Zatrzymano mężczyznę z południowej Małopolski ws. gróźb wobec Jerzego Owsiaka
Policja zatrzymała około 70-letniego mężczyznę z południowej Małopolski w związku z groźbami śmierci kierowanymi pod adresem Jerzego Owsiaka, szefa WOŚP. Jak informuje RMF FM, podejrzany miał być zainspirowany medialnymi doniesieniami o rzekomych nieprawidłowościach w fundacji.
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o kierowanie gróźb karalnych pod adresem Jerzego Owsiaka, szefa Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP). Jak podaje RMF FM, zatrzymany to około 70-letni mieszkaniec południowej Małopolski. Może to oznaczać, że pochodzi z jednego z powiatów: tatrzańskiego, nowotarskiego, limanowskiego lub suskiego.
Do zatrzymania doszło w środę wieczorem, jednak publicznie poinformowano o tym dopiero w czwartek rano. Według komunikatu policji, mężczyzna został przewieziony do Warszawy, gdzie pod nadzorem tamtejszej prokuratury będą prowadzone dalsze czynności procesowe.
RMF FM ujawnia, że podejrzany tłumaczył swoje zachowanie informacjami, które pojawiały się w mediach na temat rzekomych nieprawidłowości w działalności Fundacji WOŚP. W ramach śledztwa zabezpieczono m.in. jego komputer, który może być kluczowym dowodem w sprawie.
O groźbach poinformował we wtorek sam Jerzy Owsiak, zamieszczając emocjonalny wpis w mediach społecznościowych. Przekazał w nim szczegóły jednej z rozmów telefonicznych, w której anonimowa osoba zadzwoniła na numer biura prasowego fundacji i groziła jego śmiercią.
– „Trzeba go zastrzelić, to **uj jeden” – miał powiedzieć rozmówca, po czym rozłączył się. Owsiak dodał, że takie groźby powtarzają się od kilku dni i są coraz bardziej konkretne, wspominając o bombach i „utylizacji jego osoby”.
Mimo tej trudnej sytuacji Owsiak zapowiedział, że nie zamierza rezygnować z działań na rzecz WOŚP. Tegoroczny finał zaplanowano na 26 stycznia 2025 roku, a jego celem będzie wsparcie onkologii i hematologii dziecięcej. Szef WOŚP podkreślił jednak, że walka z nienawiścią jest równie ważnym wyzwaniem. – „Jeśli nie utrzymamy tego, co wspólnie tworzymy, za trzy lata wrócimy znów do strasznych, ponurych dni” – napisał.
Komentarze