Do zdarzenia doszło w środę 24 listopada br. około godziny 22:00 w centrum Zakopanego. Sprawca wszedł niepostrzeżenie na posesję, a następnie do otwartego domu i po zabraniu ze stołu noża kuchennego, groził 80-letniej seniorce żądając wydania pieniędzy. Wystraszona kobieta wydała napastnikowi gotówkę i telefon komórkowy. Gdy je otrzymał uciekł w nieznanym kierunku. Kobieta o rozboju niezwłocznie poinformowała tatrzańską Policję.

 

 – Po otrzymanym zgłoszeniu na miejsce niezwłocznie skierowano policjantów, którzy ustalili rysopis sprawcy i natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania przekazując istotne dane pozostałym funkcjonariuszom. Patrol z psem tropiącym, drogówka, kilka patroli umundurowanych i kryminalni sprawdzali ulice oraz podwórka w pobliżu miejsca zdarzenia. Dzięki dobremu rozpoznaniu środowiska przestępczego przez kryminalnych tożsamość napastnika została szybko ustalona, a jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu – informuje Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

 

Już po chwili tatrzańscy policjanci wiedzieli, gdzie obecnie sprawca rozboju się znajduje. Około północy doszło do dynamicznego zatrzymania na jednej ze stacji paliw. Kompletnie zaskoczony 31-latek podejrzany o dokonanie rozboju został obezwładniony i zatrzymany.

 

 – Mężczyzna obecnie bez stałego miejsca pobytu został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem i osadzony w pomieszczeniu dla zatrzymanych. Ujęty mężczyzna nie przyznaje się do dokonania rozboju mimo, że zebrane dowody jednoznacznie wskazują na to, że on jest sprawcą napadu. Śledczy jeszcze dzisiaj będą wnioskować o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Dodatkowe ustalenia wskazują również, że 31-latek był już wcześniej notowany za przestępstwa rozboju – dodaje Wieczorek.

 

Za to przestępstwo grozi do 12 lat pozbawienia wolności, ale wymiar kary może być w tym przypadku o połowę wyższy, ponieważ sprawca dopuścił się go w warunkach recydywy.