^{Fot. Grupa Podhalańska GOPR}

Piękna słoneczna pogoda w weekend i w górach zaroiło się od turystów. Wczoraj nasi ratownicy dyżurujący w Stacji Ratunkowej w Szczawnicy dwukrotnie pomagali turystom, którzy doznali wypadków na ścieżce pienińskiej prowadzącej wzdłuż Dunajca. Również wczoraj ratownicy pełniący dyżur ratunkowy na Śnieżnicy udzielali pomocy rowerzyście, który na skutek upadku na rowerze doznał urazu kończyny dolnej. Podobnego urazu doznał mężczyzna w rejonie Turbacza, który po udzieleniu pomocy został ewakuowany w dolinę.

Dzisiaj natomiast nasi ratownicy już trzy razy wyruszali w góry, aby udzielić pomocy poszkodowanym. Z samego rana ratownicy wyjechali w rejon Szpilówki na Pogórzu Wiśnickim, gdzie znajdował się mężczyzna z podejrzeniem problemów kardiologicznych. Przybyli na miejscu ratownicy zdecydowali o konieczności jego ewakuacji przy pomocy śmigłowca LPR. Około godziny 11 do Stacji Centralnej w Rabce przyszło zgłoszenie, że na Szczeblu na drzewie w Beskidzie Wyspowym wisi motolotniarz. Ratownicy po dotarciu na miejsce technikami linowymi ewakuowali pechowego lotnika na ziemię. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało. W tym samym czasie inny zespół ratowników prowadził poszukiwania dziewczynki, która w rejonie Maciejowej w Gorcach oddaliła się od rodziców. Na szczęście została szybko odnaleziona przez jednego z naszych ratowników.

Przestrzegamy przed upałami w górach i popołudniowym burzami i polecamy wybierać na cele wycieczek mniej uczęszczane miejsca – piszą w komunikacie ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR.

/źródło: Grupa Podhalańska GOPR/