Ponieważ w Dzień Zaduszny Urząd Miasta nie pracował, gościny liczącym datki udzieliła Miejska Biblioteka Publiczna, za co Podhalańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, jako organizator Kwesty, pozostaje z wdzięcznością dla pani dyrektor. Podziękowania kieruje też do ok. 70 dorosłych osób, które przez cały dzień Wszystkich Świętych stały u bram cmentarza, skutecznie, jak widać, zachęcając do hojności na zbożny cel. Byli to druhowie z OSP, przedstawiciele różnych instytucji i stowarzyszeń, radni, burmistrz Grzegorz Watycha, społecznicy, górale ze Związku Podhalan, harcerze z „dwójki”. Uczniowie tej samej szkoły, pod opieką Ewy Garbacz, pracowicie okleili nadrukiem z logo XVIII Kwesty 3 tysiące pudełek z zapałkami.

Wykazali się w kwestarskiej akcji także uczniowie nowotarskich szkół podstawowych, nr 2, 5, 6 i 11 i do nich Podhalańskie Towarzystwo kieruje podziękowania szczególne. Pomoc w przeprowadzeniu kolejnej Kwesty organizatorzy uzyskali też od Urzędu Miasta, Miejskiego Zakładu Zieleni i Rekreacji, a na wdzięczność zasługuje również ekipa biorąca udział w liczeniu.

Pokaźna kwota pozwoli na odrestaurowanie kilku – być może czterech – kolejnych popadających w ruinę zabytków naszej nekropolii. Ponieważ na odnowionych wcześniej nagrobkach i rzeźbach już zdążyły osiąść zabrudzenia, przy każdej renowacji trzeba do nich wracać, czyścić i konserwować ponownie.

Uwagę odwiedzających cmentarz zwracały pięknie odrestaurowane Kwatera Legionistów, Kwatera Żołnierzy Radzieckich i ostatnie renowacyjne dzieło – pomnik oraz kwatera ofiar lat wojny i okupacji.

Przez 18 lat kwestowania, zainicjowanego przez byłego burmistrza Marka Fryźlewicza, udało się przywrócić dawną urodę 67 cmentarnym zabytkom. Renowacje kosztowały w sumie 369 tys. zł. Kwestujący rozdali ofiarodawcom 48 tysięcy pudełek zapałek.

/asz