Kamery live
prognoza pogody

Władze miasta tracą cierpliwość do firm odpowiedzialnych za utrzymanie dróg i chodników

To jest nieporozumienie, żeby przy przejściach dla pieszych ścieżki były tak wąskie, że dwoje ludzi się nie mieści! – grzmi burmistrz Nowego Targu. Na zwołanej dziś konferencji władze miasta poinformowały o pismach skierowanych do zarządców dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych, w których skarżą się na podległe im firmy odśnieżające.

Władze miasta tracą cierpliwość do firm odpowiedzialnych za utrzymanie dróg i chodników

Nowotarskim urzędnikom nie podoba się utrzymanie części ulic w mieście. Brak czarnej nawierzchni, wąskie ścieżki czy zasypywane przez pługi chodniki – tak wygląda sytuacja na drogach krajowych, wojewódzkich i powiatowych. Już prawie tydzień temu burmistrz Grzegorz Watycha interweniował w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Krakowie o uruchomieniu wywozu śniegu, ale mimo to stan poszczególnych ulic wciąż pozostawia do życzenia.

 – Przy przejściach na światłach, gdzie przechodzi tysiące ludzi, jest takie przejście, że nawet dwie osoby nie mogą się minąć. To jest jakieś nieporozumienie! – oburza się burmistrz, skarżąc się na pracę firmy utrzymujących Aleje Tysiąclecia. – Np. przejście z Wojska Polskiego w stronę Alei Tysiąclecia. Nikt tam łopatą nie ruszył. Tylko sami ludzie wydeptali ścieżki. Z kolei na ulicy Kopernika widziałem dwóch młodych chłopaków, którzy łopatami coś tam poszturchali i tyle. Jak nie przyjadą koparką i nie wywiozą tego śniegu to ma mowy, aby było przejście dla pieszych. Czy musimy na nie czekać do wiosny? – złości się Grzegorz Watycha.

Wyjaśnijmy: Chodzi tu o stan dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. W Nowym Targu drogi krajowe, którymi zarządza Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad z siedzibą w Krakowie, to słynna „Zakopianka” oraz nr 49, czyli Aleje Tysiąclecia. Arterie wojewódzkie, podlegające Zarządowi Dróg Wojewódzkich w Krakowie, to ul. Ludźmierska. Natomiast ulice należące do Powiatowego Zarządu Dróg to m.in. ul. Kowaniec, św. Anny, Waksmundzka, Szaflarska. Każdy z zarządców w wyniku zorganizowanych przez nich przetargów wyłoniła przedsiębiorstwa, które mają za zadanie należycie utrzymywać stan tych dróg. Problem polega na tym, że zdaniem magistratu część z firm nie wywiązuje się z powierzonego im zadania.

Na zwołanej przez władze miasta konferencji prasowej burmistrz Nowego Targu poinformował, że do wszystkich trzech zarządców skierowane zostało pismo wraz ze skargą na przedsiębiorstwa.  

– Wnosimy o wywóz śniegu, w szczególności z Alei Tysiąclecia. Ze względu na jego zbyt dużą ilość, nie ma możliwości spychania go coraz dalej. Obecnie pługi odśnieżające drogę zasypują dojścia do przejść dla pieszych od strony chodnika, utrudniając zarazem ruch pieszy. Z kolei zalegający na chodnikach i przejściach śnieg utrudnia bezpieczne korzystanie z nich – argumentuje Waldemar Wojtaszek, zastępca burmistrza Nowy Targ.

W przypadku dróg należących do GDDKiA urzędnicy pochwalili szybką reakcję zarządcy na stan tzw. „Zakopianki” na osiedlu Niwa. Jednak już Aleje Tysiąclecia wciąż mają wiele niedociągnięć. Dotyczy to zarówno chodników, które pomiędzy wysokimi zwałami śniegu uformowały się w wąskie ścieżki oraz ulicy.

– W ostatnich latach przetargi na utrzymanie dróg krajowych wygrywało nasze rodzime Podhalańskie Przedsiębiorstwo Drogowo-Mostowe, teraz GDDKiA ma innego wykonawcę. W mojej ocenie PPDM dysponowali większym zasobem ludzkim i sprzętowym co obecna firma, bo jeżeli w utrzymaniu drogi standard ma być nawierzchnia czarna to naprzeciwko MOK-u jest cały czas śnieg i błoto pośniegowe – twierdzi Grzegorz Watycha. – Jeśli nie podejmą decyzji o wywozie tego śniegu to na tym odcinku nie będzie utrzymany standard jezdni. To samo tyczy się przejść dla pieszych.

Zdaniem magistratu najgorzej jest w przypadku ulicy Ludźmierskiej. Na arterii podległej ZDW w Krakowie często zalega zbity śnieg, a chodniki wyglądają, jak gdyby w ogóle nie użyto tam pługu wirnikowego. Urzędnikom kończy się cierpliwość.

– Otrzymaliśmy wiele skarg na stan tej drogi. Ta firma nie wypełnia należycie swoich obowiązków i w piśmie skierowanym do Zarządu Dróg Wojewódzkich zwracamy się o przeglądnięcie sytuacji i wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do zaniedbujących swoje obowiązki firm odśnieżających – mówi Waldemar Wojtaszek, zastępca burmistrza. – Sam korzystam z drogi wojewódzkiej 969 i z przykrością stwierdzam, że stan jezdni pozostawia wiele do życzenia. Nie jedzie się po drodze tylko się skacze. Ma to wpływ choćby na zawieszenie samochodu.

Najwięcej skarg mieszkańców w ostatnich dwóch tygodniach dotyczyło jednak dróg powiatowych, a w szczególności ul. Św. Anny. Tam przez ponad tydzień zaspy okalające chodniki i ulicę sięgały przeszło 2,5 metra wysokości.

 – Z informacji uzyskanych w Powiatowym Zarządzie Dróg wiemy, że w końcu została uruchomiona akcja wywózki śniegu. Najpierw zaczęli od ulicy Kowaniec, potem częściowo została odśnieżona ul. Waksmundzka i św. Anny. Ta akcja przez powiat będzie kontynuowana – uspokaja Wojtaszek.

– Nasze oczekiwania są jednak takie, że śnieg z ulic powiatowych będzie wywieziony w większym zakresie niż tylko na poszerzenie jezdni – dorzuca Grzegorz Watycha. – My, na ulicach podlegających urzędowi miejskiemu, staramy się je udrażniać na bieżąco. Co prawda przy obfitych opadach śniegu nasze służby nie nadążały z odśnieżaniem, ale obecnie ich stan oceniamy jako dobry.

Miasto wydało już 170 tysięcy złotych na wywóz śniegu z ulic podlegających magistratowi.

Od 7 stycznia codziennie – za pominięciem niedziel – ciężki sprzęt wywozi śnieg z dróg miejskich. Na tę chwilę śnieg został wywieziony z 35 ulic. Łącznie przetransportowanych zostało 13,5 tysiąca metrów sześciennych śniegu.

 – Podjęta została decyzja żeby udrażniać jak najwięcej ulic w jak najszybszym czasie, dlatego na ulicach jednokierunkowych prowadzony jest wywóz tylko z jednej strony co już diametralnie poprawia sytuacje na danej drodze, pozwala trzymać bezpieczny przejazd samochodów – podkreśla Marian Twaróg, kierownik akcji zimowych na drogach miejskich oraz kierownik Referatu Drogownictwa i Transportu.

Jednak urzędnicy i służby notorycznie napotykają na problemy związane z odśnieżaniem. Chodzi tu przede wszystkim o samochody zaparkowane na poboczach, mimo komunikatów na stronie internetowej i wywieszanych informacjom na ulicach o planowanej akcji wywożenia śniegu.

 – Nie wszyscy mieszkańcy stosują się do zaleceń. Mamy nawet sygnały, że ludzie byli powiadomieni o naszych działaniach, ale świadomie nie usunęli samochodów twierdząc, że nie mają gdzie pozostawić pojazdu – mówi kierownik Referatu Drogownictwa i Transportu. – Wywożenie śniegu przy takim stanie rzeczy wiążę się z ryzykiem uszkodzenia samochodu. Firma wykonująca zadanie ma już kilka spraw o to, że przy wywozie śniegu uszkodzili stojący na poboczu samochód.

Władze miasta mimo to ponawiają apele, aby na czas wywożenia śniegu usunąć samochody z ulic, na których odbywają się prace.

 – Samochody powinny być usuwane z obu stron ulicy, nawet gdy wywożony jest śnieg z jednej strony ulicy – tłumaczy Twaróg. – Przy węższych ulicach nie mieści się pług wirnikowy z samochodem ciężarowym, na który ładowany jest śnieg, a to tworzy ryzyko stojących samochodów.

Urzędnicy ocenili, że koszt wywozu na dziś zamyka się wydatkiem rzędu 168 860 złotych brutto wydanych w ciągu miesiąca. Jak zaznacza burmistrz Watycha, to jednak oznacza, że 170 tysięcy złotych, które figurowały w oszczędnościach, nie zostaną w późniejszym czasie przeznaczone na drobne remonty, np. pieszych kładek.

A to nie koniec wydatków, bo władze miasta mają plan na wywóz śniegu z kolejnych ulic.

/ps/

redakcja 17.01.2019
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

8 komentarzy
Dorota Borowiak 13:08 18.01.2019

No niestety ta firma zasługuje na wielkiego minusa tak samo jest w Szaflarach dzieci do szkoły chodziły drogą bo chodniki są zasypane do dnia dzisiejszego najlepsza firma która wywiązywała się z odśnieżania to jest firma Kalata z Szaflar.

*ANONIM* 10:55 18.01.2019

NADMLYNOWKA ZAPOMINANA JAK ZAWSZE

Maciek 00:39 18.01.2019

Nie No bez żartów ! Co tam robi R... ??? Został doradcą burmistrza ds. odśnieżania miasta czy ki ch... ???

Wkurzony 23:23 17.01.2019

Brawo Panie Burmostrzu! Dobry gospodarz potrafi tupnąć nogą i popędzić do roboty podwykonawców odpowiedzialnych za stan na naszych drogach i chodnikach

Ccd 22:20 17.01.2019

Piesi przeżyja brak remontu kładek prosze mi zaufać panie Grzegorzu

saba 21:38 17.01.2019

Witosa!!! Solidarności!!! Podtatrzańska!!! Na os. Witosa Między blokami 3 i 4 jest góra śniegu wielkości ciężarówki.

Mieszkanka 21:29 17.01.2019

A co z ulicą Kasprowicza- to tragedia, nie da się samochodem przejechać nie mówiąc już o mijaniu. Zaspy okropne. Mam nadzieję że nie zostanie pominięta

Edward z osiedla 20:52 17.01.2019

A co z ulicami za które miasto odpowiada bezpośrednio? Są w tak samo beznadziejnym stanie jak te wojewódzkie czy powiatowe...z tym, że tutaj nie ma na kogo zrzucić winy. Np. Oś Buflak jest w tragicznym stanie - wielokrotne interwencję w urzędzie miasta nic nie dają. A wybrany w przetargu wykonawca nie dysponuje porządnym pługiem, aby ulice doprowadzić do porządku. Szanowna władzo z miasta NT proszę w koncu o porządne odsnierzenie osiedla. Dziękuję.

Zobacz również