Włącz dźwięk

Wigilię w Mieście organizuje już od dekady nowotarski oddział Związku Podhalan, wśród zgromadzonych na rynku musiała znaleźć się zatem silna reprezentacja uczestników ubranych w tradycyjne, barwne, góralskie stroje, a główną częścią programu były jasełka, przygotowane przez dzieci i młodzież z zespołu regionalnego Mali Śwarni pod kierownictwem Bernadety Szumal.

Nie zabrakło oficjalnych życzeń, wygłoszonych i po góralsku, i po „pańsku”. Składali je wszystkim mieszkańcom: burmistrz miasta Nowy Targ Grzegorz Watycha, kapelan Związku Podhalan ks. Mieczysław Łukaszczyk, wiceprezes Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce Alojzy Lichosyt, prezes nowotarskiego oddziału Związku Podhalan Wojciech Groń. Wraz z tradycyjnym „Na scynście, na zdrowie, na to Boze Narodzenie” z plenerowej sceny dość sowicie posypał się na zebranych owies. Nie zabrakło też życzeń bardziej kameralnych, składanych sobie nawzajem wraz z symbolicznym łamaniem się poświęconą chałką.

Prócz tradycyjnych jasełek w przepięknym wykonaniu małych górali, na scenie miały miejsce występy wokalistek ze Studia Piosenki „Septyma” pod kierunkiem Doroty Kret oraz koncert kolęd przygotowany przez Chór Uniwersytetu III Wieku, w który ochoczo włączali się również zebrani na płycie rynku mieszkańcy. Przybyli też harcerze z betlejemskim światłem – kolejny element, który jest powtarzalny i dobrze znany, a jednak co roku przeżywany z tym samym wzruszeniem i oczekiwaniem.

Po części artystycznej i oficjalnej – czyli tej dla ducha – na przybyłych czekała uczta dla ciała w postaci wyśmienitego jadła góralskiego. 

Dobry, świąteczny nastrój wśród zebranych dopełnił prószący z nieba śnieg, a całość wydarzenia idealnie komponowała się z odbywającymi się po sąsiedzku Targami Bożonarodzeniowymi.

opr. gw&os