Gabaryt, jakość wykonania, nowoczesność i funkcjonalność tego centrum sportowo-szkolno-bibliotecznego wraz z salą teatralną przesądzają, że nawet Kraków może nań patrzeć z zazdrością. Jest to również namacalny dowód determinacji lokalnego samorządu i wzór jego efektywnej współpracy samorządem wojewódzkim. Parametry i możliwości sportowej części tego wyjątkowego, nasyconego elektroniką i multimediami  obiektu pozwalają, by służył on nie tylko regionowi, ale też sportowym grupom z całego kraju, także ze Słowacji. Potężna hala z komfortowym zapleczem zdoła już ugościć każde wydarzenie kulturalne i artystyczne. Sama część sportowo-widowiskowa ma powierzchnię 2.100 metrów kwadratowych i galerię z krzesełkami identycznymi jak na stadionie w Katarze.

Trzy niezależne boiska umożliwiają rozgrywanie nawet kilku meczów równocześnie, czyli organizowanie zawodów rangi krajowej. Hala stwarza warunki uprawiania prawie wszystkich dyscyplin w grach zespołowych. Polski Związek Piłki Ręcznej oraz Wyższa Szkoła Edukacji w Sporcie już wiedzą, jak wykorzystać nowy szaflarski obiekt. Co więcej – jest on przyjazny również dla zawodników na wózkach.   

Na takie warunki długo czekali mieszkańcy, organizacje i kluby sportowe z całej gminy Szaflary, także okolicznych miejscowości. Znalazły tu swoją siedzibę również Gminne Centrum Kultury Promocji i Turystyki oraz Gminna Biblioteka Publiczna. Do tego dochodzą imponująco wyposażone szkolne sale: językowa, komputerowa, chemiczna, biologiczna i plastyczna.

Obiekt jest wyposażony w dwie windy i system komunikacji wewnętrznej przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Część sportowa – oprócz szatni z sanitariatami i natryskami – dysponuje siłownią i salą fitness.

Ambitny projekt pod hasłem „Przebudowa istniejącej sali gimnastycznej i rozbudowa o halę wielofunkcyjną Publicznej Szkoły Podstawowej w Szaflarach wraz z infrastrukturą” jest uwieńczeniem kilkuletniej batalii o środki. Doczekał się on realizacji dzięki współfinansowaniu ze środków unijnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020 oraz ze środków krajowych w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, a także budżetu Gminy Szaflary. Koszt inwestycji z wyposażeniem to 12 mln złotych z czego prawie 10 mln zł pochodzi z dofinansowań zewnętrznych.

Tłumne otwarcie hali stało się świętem całej lokalnej społeczności, na czele z Komitetem Honorowym, duchowieństwem, radnymi druhami OSP kołami gospodyń wiejskich. Z gratulacjami i życzeniami przyjechali m.in. wiceminister sportu Andrzej Gut-Mostowy, wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka, sekretarz stanu w ministerstwie finansów Sebastian Skuza, kanclerz Wyższej Szkoły Edukacji w Sporcie Marek Rybiński, wicewojewoda Ryszard Pagacz.

– To ważny moment w rozwoju dla całej Gminy. Ta niezwykle cenna i potrzebna inicjatywa przyczyni się z pewnością do uatrakcyjnienia dyscyplin sportowych wśród dzieci i młodzieży oraz zachęci do aktywnego spędzania wolnego czasu. Nowoczesna infrastruktura sportowo-rekreacyjna to bardzo ważne miejsce integracji społecznej. To również możliwość promowania zdrowego trybu życia i aktywności fizycznej, o których często się zapomina – w liście skierowanym do uczestników otwarcia, odczytanym  przez wicewojewodę Pagacza, napisał wojewoda małopolski Łukasz Kmita. Wcześniej zresztą odwiedził on szaflarską halę.

Nie brakło przedstawiciela Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie. Okolicznościowe adresy przysłali minister sportu Kamil Bortniczuk oraz zaangażowany w Komitet Honorowy wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, Jarosław Sellin. Wicestarsota nowotarski Bogusław Waksmundzki i burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha przywieźli w prezencie siatki piłek.

– W tym miejscu ciężko uwierzyć że jesteśmy w jednej z najstarszych miejscowości Podhala – mówił gospodarz miejsca, wójt Rafał Szkaradziński. – Dzisiaj jest właśnie ten czas, aby podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego że w tym obiekcie dzisiaj jesteśmy. Zacznę o marszałków Witolda Kozłowskiego i Łukasza Smółki. Dlaczego? Bo dotacja na inwestycję jest oczywiście ważna, ale jeszcze ważniejsza jest przebyta droga do jej otrzymania.

Po licznych rozmowach, w 2017 roku komitet rewitalizacji składający się z radnych, sołtysów i organizacji z terenu gminy wyznaczył zadania do realizacji w ramach gminnego programu rewitalizacji. Przygotowany został pierwszy projekt obiektu.

   W 2018 roku nasze starania uwieńczył wniosek, który jednak  został odrzucony. Nie zgodziliśmy się z tą decyzją, odwołaliśmy się i wróciliśmy do gry. Pieniędzy nie było i wtedy marszałek Smółka – na prośbę między innymi naszą – stworzył listę rezerwową. W 2019 roku przyszła informacja o otrzymaniu dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego. Oczywiście wszystko to było możliwe tylko dzięki bardzo dobrej współpracy wszystkich ojców tego sukcesu. Wśród nich wymienię zespół ludzi z Urzędu Gminy Szaflary, projektantów, inspektorów nadzoru,  panie z Euroregionu „Tatry” oraz wykonawcę Marka Głowę ze swoimi podwykonawcami i konsorcjantami. Kolejne osoby zasługujące na podziękowania to te, które przygotowały obiekt na dzisiejszy dzień, trenerzy i nauczyciele, pani dyrektor szkoły Urszula Krupa i występujący uczniowie. Największe podziękowania kieruję do mojej rodziny, która bardzo często na własnej skórze odczuwa każdą inwestycję.

Obiekt teraz oficjalnie otwieramy, już od 14 stycznia służy uczniom, klubom sportowym i organizacjom z terenu gminy Szaflary codziennie od 8.00 do 23.00, co przekonuje mnie o słuszności podjętych kilka lat temu decyzji.

Gościem specjalnym na otwarciu był skoczek narciarski, olimpijczyk z Vancouver, trener młodych skoczków i mieszkaniec gminy Szaflary – Łukasz Rutkowski. To on miał przyjemność przypiąć Kółko olimpijskie Jaśkowi Mrugale, uczniowi szaflarskiej Szkoły, który już osiąga sukcesy rangi krajowej w tenisie stołowym.   

Bogaty program na otwarcie hali – z montażem słowno-muzycznym w olimpijskim stylu, z popisami małych cherleaderek, uroczą choreografią i efektowną gimnastyką artystyczną – przygotowała Szkoła Podstawowa. Zaśpiewany przez Anię Kułach z szaflarskim zespołem CHYR wiersz Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy się nie zdarza” nagrodziły gromkie brawa.

Długą i ludową jeszcze historię ma Gminna Biblioteka Publiczna w Szaflarach, której nowy obiekt zapewnił wreszcie godną powierzchnię i docelową siedzibę. Podczas jej otwarcia i poświęcenia, Bibliotece nadano imię Wisławy Szymborskiej.

Na tę okoliczność został powołany Komitet Honorowy w składzie:

dr Jarosław Sellin – Sekretarz Stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Generalny Konserwator Zabytków, historyk

ks prof. dr hab Michał Drożdż – Dziekan Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, medioznawca, filozof

Rafał Szkaradziński – Wójt Gminy Szaflary

Stanisław Wąsik – Przewodniczący Rady Gminy Szaflary

Marek Szala – artysta plastyk, rzeźbiarz

dr hab Anna Mlekodaj – literaturoznawca, językoznawca

Urszula Krupa – dyrektor Szkoły Podstawowej w Szaflarach

Krzysztof Galica – prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Szaflarach

Dorota Adamczyk – poetka ludowa, regionalistka

Beata Szkaradzińska – kulturoznawca, dziennikarz.

Refleksyjnym wspomnieniem o związanych z Szaflarami szczęśliwych latach dzieciństwa późniejszej noblistki podzielił się artysta rzeźbiarz Marek Szala. Była wszak ona drugą córką Wincentego Szymborskiego, zarządcy dóbr hrabiego Władysława Zamoyskiego i Anny z domu Rottermund. Ta para ślub brała właśnie w szaflarskim kościele, gdyż brat matki, ks. Maurycy Rottermund, był proboszczem miejscowej parafii. Między przyjściem na świat córek Szymborskich a przeprowadzką z Zakopanego do Kórnika, następnie do Torunia i Krakowa, plebania w Szaflarach była drugim domem dziewczynek z kokardami we włosach.

Honorowy patronat nad wszystkimi wydarzeniami w gminie Szaflary, które będą się wiązały z obchodami ogłoszonego przez Sejm RP roku noblistki Wisławy Szymborskiej, objął Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński.

Nie tylko Biblioteka, ale też Gminne Centrum Kultury Promocji i Turystyki znalazło w nowej hali docelową siedzibę wraz z kameralną sceną. Tu czekał na gości poczęstunek przygotowany przez koła gospodyń z całej gminy.

Ktokolwiek zwiedzał gabarytowy obiekt, był pod wrażeniem funkcjonalności, jakości wykonania, energooszczędnych rozwiązań, naturalnych doświetleń. Całkowite wygłuszenia poszczególnych stref obiektu umożliwiają organizowanie w nim kilku imprez różnego rodzaju równocześnie, bez wzajemnych zakłóceń.   

Osobne wejścia i zamknięcia wewnętrzne umożliwiają zupełne odrębne funkcjonowanie wydzielonych stref obiektu: szkolnej, sportowej, bibliotecznej, kulturalnej. Połączenie ze starą kubaturą szkoły zapewnia bezproblemowe przemieszczanie się grup.

Tak oto jedna z najstarszych podhalańskich wsi doczekała się budowli, która będzie służyć sportowemu rozwojowi, ale i łączyć tradycję z przyszłością.

(asz)

zdjęcia: Paweł Kos