Kamery live
prognoza pogody

Ważne by „odpalić” na starcie

6 sierpnia 2018 22:20
Michał Nawrot kapitan NKP Podhala Nowy Targ dzieli się odczuciami na temat rozpoczynającego się już w najbliższy weekend sezonu w rozgrywkach grupy IV 3 ligi.
Ważne by „odpalić” na starcie

Jakie nastroje towarzyszą wam przed startem sezonu?

– Myślę, że pozytywne. Sezon zapowiada się ciekawie. Każdy z nas już nie może się doczekać meczu o stawkę. Potencjał mamy na tyle duży, że piłkarsko na pewno się obronimy i jestem pełen wiary w to, że odpalimy od samego początku.

Zmienił się trener. Janusza Niedźwiedzia, który doprowadził was do 5 miejsca w tabeli w zeszłym sezonie zastąpił Dariusz Mrózek…

– Jest o tyle łatwiej, że obaj trenerzy mają podobną filozofię. Może nie jest to identyczne, ale bazujemy na tym co było i myślę, że efekty tego nie będą gorsze niż wiosną.

Jaki cel sobie stawiacie?

– Nie chcę na ten moment składać żadnych deklaracji. Zespół troszkę się zmienił. Doszli przede wszystkim młodzi zawodnicy. Trzeba czasu by wkomponowali się w zespół. Po trzech, czterech kolejkach będzie coś można mówić o konkretnych celach czy możliwościach. Na ten moment koncertujemy się tylko na pierwszym meczu.

Zawirowania związane ze znalezieniem następcy Janusza Niedźwiedzia, spowodowały, że troszkę zaburzony został okres przygotowawczy. To może mieć wpływ na waszą postawę na starcie sezonu ?

– Nie sądzę. W tych pierwszych trzech tygodniach gdzie pracowaliśmy głównie nad siłą i motoryką, trener Zubek doskonale sobie radził. Potem już kiedy przyszedł trener Mrózek zaczęliśmy szlifować taktykę. Uważam, ze jesteśmy gotowi na sobotę.

Co będzie waszą najmocniejszą bronią?

– Monolit. Na każdej pozycji mamy zawodników, którzy dużo wnoszą do zespołu. Liczę, że to właśnie gra zespołowa będzie naszą najmocniejszą stroną.

A stałe fragmenty gry w Twoim wykonaniu?

– Na pewno fajnie by było, ale tak ja mówię: siła tkwi w drużynie.

Tych którzy odeszli, będzie brakowało? Mam tutaj na myśli głównie Adriana Ligienzę, który wiosną był wiodącą postacią w zespole…

– Na pewno w jakiejś tam części Adriana będzie brakowało, ale nie ma ludzie niezastąpionych. Mamy na tyle mocną kadrę, że brak jednego zawodnika nie powinien negatywnie odbić się na naszej grze.

Jaka to będzie liga w tym sezonie? Myślisz ze w porównaniu z ubiegłym, będą jakieś przetasowania w czołówce?

– Nie sądzę, żeby układ sił jakoś radykalnie się zmienił. Z drugiej strony jak pokazał zeszły sezonu, w tej lidze każdy z każdym może wygrać i przegrać. Myślę, że teraz będzie podobnie.

Sezon zaczynacie od dwóch wyjazdowych meczów. To ma dla was jakie znaczenie?

– Ciężko powiedzieć. Specjalnie się nad tym nie zastanawiam. Po prostu trzeba zrobić wszystko by zacząć dobrze sezon.

Sezon inaugurujecie meczem z Chełmianką, którą w poprzednim sezonie pokonaliście na jej terenie, a z którą przegraliście na swoim boisku…

– Niewygodny rywal. Mocny fizycznie. Szczególnie groźny jest na własnym boisku. Też było u nich kilka przetasowań więc ciężko powiedzieć jakim składem wyjdą na mecz z nami. My jednak patrzymy na siebie a nie na Chełmiankę.

Wysoka wygrana w ostatnim sparingu z Lubaniem Maniowy, podniosła wasze morale?

– Fajnie, że udało się wygrać, ale mecz o stawkę to zupełnie co innego i każdy z nas doskonale sobie z tego zdaje sprawę. W sobotę w Chełmie poprzeczka będzie zdecydowanie wyżej zawieszona.

Rozmawiał Maciej Zubek

Maciej Zubek 06.08.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również