Teren dośnieżany jest od poniedziałku w nocy. Trasa będzie posiadała tor do stylu klasycznego i do łyżwy, i będzie miała ciekawe ukształtowanie terenu. 

– Planujemy wprowadzić urozmaicenia na trasie w postaci wzniesień w różnych punktach toru tak, by nie było monotonnie – tłumaczy Michał Rubiś, dyrektor Zakładu Gospodarczego Zieleni i Rekreacji, do którego obowiązków należy przygotowanie trasy. 

Miasto planuje wykorzystywać armatkę również w innych częściach miasta, m.in. na uwielbianej przez dzieci, bezpiecznie ogrodzonej górce przy tzw. “dróżkach”. Aktualnie nie ma tam potrzeby dośnieżania, jednak Zakład Zieleni w razie potrzeby i w miarę możliwości będzie dokładał wszelkich starań, by na górce przez okres całych ferii – których początek przypada już na poniedziałek, 12 lutego – niezależnie od pogody był śnieg i warunki do zimowych szaleństw. 

Przy ok. – 10 stopni mrozu, armatka pobiera ok. 300 litrów wody na minutę i przy maksymalnej wydajności produkuje ok. 100 metrów sześciennych śniegu na godzinę.