Kamery live
prognoza pogody

W sprawie biogazowni. Tonowanie emocji i… dokumentacja na stół? Dziś spotkania u wojewody

27 lutego 2023 08:47

GMINA RABA WYŻNA. Społeczny protest przeciwko budowie Biogazowni w centrum Raby Wyżnej rozpętał silne emocje, a nad tym żywiołem zapanować trudno. Hospitalizacja starosty Krzysztofa Fabera na oddziale kardiologii rodzi domysły, że przyczynił się do tego konflikt w Rabie. Sytuacja jest rozwojowa. Po obu stronach zaczęły się już działania prawników.

W sprawie biogazowni. Tonowanie emocji i… dokumentacja na stół? Dziś spotkania u wojewody

Na facebookowym profilu STOP biogazowni Stowarzyszenie „EKO Raba Wyżna” opublikowało oświadczenie następującej treści:

W ostatnim czasie „Stowarzyszenie EKO Raba Wyżna” i podejmowane przez nas kroki określone są w przestrzeni publicznej mianem „hejtu” i „działaniem na granicy prawa”. Dodatkowo wszelka prezentowana argumentacja i wystąpienia uznawane są za niewystarczająco konkretne i pozbawione podstaw merytorycznych.

Chcieliśmy to sprostować – słowo „hejt” oznacza obraźliwy lub agresywny komentarz zamieszczony w Internecie – natomiast nikt z członków Stowarzyszenia nigdy nie nawoływał do tego typu działań, ani też sam nikogo nie obrażał – ani Pana Starosty, ani też Inwestorki i jej rodziny. Co więcej, za każdym razem powtarzamy, że walczymy przeciwko „czemuś”, a nie „komuś”.

Niestety, na powstanie biogazowni w naszej miejscowości nie możemy się zgodzić, dlatego też nie przestaniemy tego faktu głośno krytykować. Nasze obawy względem tej inwestycji są uzasadnione i poprzedzone wnikliwymi konsultacjami – zarówno z osobami mieszkającymi w pobliżu takich inwestycji, jak i samymi firmami zajmującymi się budową biogazowni. Nie możemy się zgodzić na uciszenie głosu Stowarzyszenia i wspierających go osób, ponieważ mamy prawo głośno wyrażać swój sprzeciw.

Z kolei osoby, które oskarżają nas o nawoływanie do hejtu – prosimy – przejrzyjcie nasz profil STOP Biogazowni w Rabie Wyżnej i zapoznajcie się z naszymi działaniami. Nie ma tam nienawiści, a jedynie mocna obawa o naszą przyszłość.

Powtarzamy po raz kolejny – my walczymy przeciwko biogazowni – nie sprowadzajcie naszej merytorycznej krytyki do hejtu.

Zwracamy się też z prośbą do samych zainteresowanych – odpowiedzcie na nasze pytania, udostępnijcie całą dokumentację projektową – bo jak do tej pory wiele z naszych prób uzyskania tych informacji (o które mamy prawo występować) jest blokowanych. Świadczy to niewątpliwie o braku transparentności w Państwa działaniach.

Oświadczenie ma związek z wystąpieniem na sesji Rady Gminy dzierżawcy terenu gospodarstwa rolnego, na którym planowana jest biogazownia. Ma też związek z ciągłymi staraniami Stowarzyszenia o wgląd do dokumentacji technicznej projektu. Do tej pory nowotarskie starostwo udostępniło mu ją tylko częściowo. Nie otrzymało jej na razie Stowarzyszenie również od wojewody, choć o to wystąpiło.

Cała sprawa obrasta wydarzeniami, które budzą kolejne emocje i kontrowersje.

Członków Stowarzyszenia, którzy już wcześniej prosili o pomoc wiceministra i posła Edwarda Siarkę, dotknęło jego wypowiedziane podczas sesji Rady Gminy stwierdzenie, że „w odbiorze społecznym spór a dotyczyć biogazowni, tymczasem jest to wielki spór o własność. Toczy się bezwzględna i cyniczna walka o kontrolę nad najbardziej atrakcyjnymi terenami Raby Wyżnej i kto te tereny przejmie na własność”. 

Na razie właścicielem 140 hektarów jest skarb państwa, a zarządza tym obszarem Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Wkrótce mamy otrzymać odpowiedź warszawskiej centrali KOWR, jakie są plany są plany zarządcy wobec tego terenu; czy prawdziwe są pogłoski o zamiarach jego zbycia, a jeśli tak, to w jakim trybie i kto będzie tę transakcję opiniował.

Przypomnijmy, że od 2006 roku gmina bezskutecznie stara się o przejęcie gruntów gospodarstwa rolnego. Były plany zlokalizowania tam komunalnego cmentarza, następnie  Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów. Teraz – w związku z priorytetami strategii rozwoju gminy – częściej mówi się o przeznaczeniu rekreacyjnym. Plan miejscowy przewiduje tam usługi publiczne w zieleni. Usiłowania gminy wciąż są jednak bezskuteczne.

Temperaturę rabiańskiego konfliktu podniosły również wizyty dzielnicowego – funkcjonariusza Komisariatu Policji w Rabce-Zdroju u kilku osób, które na facebookowym profilu „STOP Biogazowni w Rabie Wyżnej” zamieściły pogróżkowe i nieparlamentarne wpisy. To, co miało być ze strony policji działanie prewencyjnym i ostrzegawczym, czym może się skończyć taka aktywność, odwiedzeni odebrali jako nakłanianie do zaniechania protestu oraz usługę policji na rzecz lokalnego biznesu – konkretnie inwestora – i mieszania się służby mundurowej do spraw cywilnych. Jeden z autorów za nieparlamentarny wpis jednak przeprosił.

Bezwzględną większością głosów, podczas burzliwej sesji w Rabie Wyżnej, została przyjęta rezolucja w sprawie biogazowni.

Jej treść – poniżej:

 

 

Gmina jest w trakcie formułowania skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego: na odmowę uchylenia starościńskiego pozwolenia na budowę biogazowni przez wojewodę i na odmowę uznania rabiańskiego samorządu za stronę w postępowaniu.

Dziś z członkami Zarządu Województwa spotkają się zarówno przedstawiciele protestującego Stowarzyszenia, jak i inwestor. Dzierżawca terenu, jak nam powiedział, przez swojego radcę prawnego skierował do gminy propozycję spotkania, na którym przedstawi i objaśni dokumentację techniczną planowanej instalacji. Przewiduje również udział 2-3-osoboiwej reprezentacji Stowarzyszenia w tym spotkaniu.

Stowarzyszenie natomiast najpierw chciałoby uzyskać projekt techniczny, wyrobić sobie opinię, a dopiero później spotkać się z inwestorem.

Wójt Andrzej Dziwisz wyraża wolę zlecenia przez gminę własnej ekspertyzy oddziaływania planowanej biogazowni na środowisko. 

(asz)

Fot. FB Stowarzyszenia “EKO Raba Wyżna”

 

 

 

 

Anna Szopińska 27.02.2023
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również