Pasażerowie – turyści z Bliskiego Wschodu doznali tylko powierzchownych obrażeń, podobnie jak woźnica.

 

– Koń, który uwolnił się z uprzęży po kolizji został złapany przez przypadkowe osoby dwie przecznice dalej. Zwierzę również nie ucierpiało. W związku z powyższym policjanci zakopiańskiej drogówki wyjaśniając okoliczności tego zdarzenia darzenie zakwalifikowali je jako kolizję drogową – informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.

 

Kierowca małego pojazdu dostawczego, który wjechał w prawidłowo jadącą bryczkę konną został ukarany mandatem karnym w wysokości 1500 złotych oraz 12 punktów karnych.