Kamery live
prognoza pogody

W „Jatkach” – prof. Rzepka, czyli… sztuka, dowcip, wyobraźnia

7 sierpnia 2017 15:18

NOWY TARG. Ciepły koloryt, intrygująca kompozycja, to wszystko doprawione szczyptą autoironii, niespożytą wyobraźnią, a do odczytania, odgadnięcia - mnóstwo znaków, symboli, aluzji. Malarstwo profesora krakowskiej ASP – Allana Rzepki, które dzięki współpracy z miechowską placówką BWA zagościło teraz w Galerii „Jatki” – jest zanurzone w kulturowym, literackim i historycznym kontekście. Wystawa obrazów
i rysunków wyjątkowo ciekawego i medialnego twórcy to wydarzenie artystyczne dużej miary.

W „Jatkach” – prof. Rzepka, czyli… sztuka, dowcip, wyobraźnia

Wyraźne są w jego sztuce także teatralne powinowactwa. 77-letni już absolwent wydziałów malarstwa i scenografii krakowskiej ASPA, pedagog tej Akademii, autor dzieł, które znajdują się na Wawelu, w Collegium Maius UJ, w Ministerstwie Kultury i Sztuki, w Muzeum Narodowym w Krakowie, w Bytomiu, Lublinie; w kolekcjach prywatnych w Polsce, Niemczech, Austrii, Anglii, Francji, Włoszech, Szwajcarii, Szwecji, Holandii, Hiszpanii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych, Australii, a nawet na Wybrzeżu Kości Słoniowej; bohater ponad 200 wystaw w kraju i za granicą, stypendysta ministra kultury i sztuki; artysta wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość, kawaler Krzyża Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski  – gości w Nowym Targu ze swoimi pracami już drugi raz. Jego dzieła można było wcześniej oglądać w roku 2004. 

I kolejny raz zaprezentował się w „Jatkach” nie tylko jako wybitna osobowość współczesnej polskiej sztuki, ale też jako człowiek niezwykle ciepły, dowcipny, bezpośredni. Wszystkich uczestników wernisażu wzruszył swoją atencją dla przybyłej razem z nim żony. Jest też prof. Rzepka osobowością bardzo medialną,
o czym świadczy ilość filmów poświęconych jego sztuce, kojarzonej często z symbolicznym nurtem idącym od Jacka Malczewskiego. 

Obrazy i rysunki profesora składają się w cykle, którym nadawał różne tytuły – np. „Manekiny”, „Kramy”, „Strachy i Straszydła”, „Maskarady”, „Mroki”, „Pan Cogito”, Znaki czasu”, „Trofea na koniec wieku”. Próbki tych wielkoformatowych dzieł, z minionych trzech lat, ale też sprzed lat dziesięciu, nawet kilkunastu, można będzie w nowotarskiej Galerii oglądać do 26. sierpnia, wchodząc w magiczny świat wyobraźni malarza i rysownika – twórcy także mnóstwa scenografii i kostiumów dla teatralnych i operowych spektakli. 

Tę ekspozycję trzeba traktować jak prawdziwą gratkę dla miłośników sztuki. Dzieła Allana Rzepki osiągają wysokie notowania w domach aukcyjnych. Dlatego, gdy Ania Dziubas zachęcała do nabycia katalogu,  rzucona z uśmiechem przez autora sugestia: – A może ktoś kupi obraz… – zabrzmiała jak prawdziwe wyzwanie dla miejscowych koneserów. Przy okazji tej wystawy szefowa „Jatek” ze szczególną wdzięcznością myśli o tych przyjaciołach Galerii, którzy dbają o ochronę osób
i mienia oraz system alarmowy.

Wystawa jest dofinansowana ze środków miasta, a w imieniu burmistrza za zaszczyt goszczenia profesora i jego dzieł dziękował mu radny-artysta, Leszek Pustówka. A zamiast wernisażowego kwiatka wybitny gość dostał w prezencie… roletę, gdyż jest to podobrazie wielu jego dzieł. Ponieważ o takie białe rolety trudno, natomiast w Nowym Targu kupić można wszystko, jest nadzieja, że choćby z tego powodu znakomity twórca będzie miasto odwiedzał częściej.    

 

/as

 

NT24TV 07.08.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również