Kamery live
Kamery live
prognoza pogody

Ulica Ludźmierska przejdzie pod torami?

Wyciszenie Włącz dźwięk

To jedna z najbardziej obciążonych arterii w całej Małopolsce. Najnowszy pomysł na rozwiązanie tamtejszego węzła gordyjskiego zakłada zrobienie tunelu pod torami kolejowymi. 

Ul. Ludźmierska to jedna z najbardziej obciążonych arterii w całej Małopolsce. Związanych z tym problemów komunikacyjnych bynajmniej nie zmniejszy planowane zwiększenie ilości połączeń kolejowych z Zakopanem. Skrzyżowanie tej drogi wojewódzkiej z torami to węzeł gordyjski, którego nie udało się rozwiązać przez kilka dekad.

– Zwłaszcza w minionych latach ruch bardzo się nasilił, dlatego miasto podejmowało różne działania, aby ten problem rozwiązać – przypomina Wojciech Watycha, naczelnik wydziału rozwoju i urbanistyki UM Nowego Targu. Od wielu lat w dokumentach planistycznych miasta była przewidziana budowa drogi – tzw. by-passa, w kierunku „zakopianki”, który miał przenieść na nią ruch tranzytowy z ul. Ludźmierskiej. Już w studium z 2010 roku była pokazana rezerwa terenów pod tę drogę. Jednak jej przebieg miał być wówczas nieco inny.

Planowany wtedy by-pass rozpoczynał się na skrzyżowaniu z ul. Składową, biegł w kierunku ul. Kasprowicza i na Ibisor, a stamtąd – wałem – w kierunku „zakopianki”.

Te plany zmieniły się po 2015 roku – wówczas burmistrz zdecydował o takiej zmianie przebiegu, by maksymalnie ograniczyć ewentualne wyburzenia – mówi naczelnik Watycha. – W 2017 roku powstała nowa koncepcja tej drogi i nowy przebieg znalazł już odzwierciedlenie w ustaleniach Studium z 2019 roku.

Istotne znaczenie miała zgoda właściciela terenu tzw. starej zajezdni, gdyż właśnie tam, w pobliżu osiedla Na Skarpie, ma się zaczynać by-pass dla tranzytu, przechodzący górą nad linią kolejową i – wałem – w kierunku Ibisoru, włączając się w „zakopiankę” w miejscu dzisiejszego jej skrzyżowania z ul. Bohaterów Tobruku.

Miasto mogło mieć w tej sprawie swoje pomysły i rolę inicjującą, ale decyzje zależały od dwóch konkretnych gestorów – Zarządu Dróg Wojewódzkich i kolei. Przed dwoma laty burmistrz Grzegorz Watycha wystąpił do zarządcy drogi, z prośbą o podjęcie rozmów z koleją i znalezienie bezkolizyjnego rozwiązania dla miejsca, gdzie droga krzyżuje się z torami. PKP jednak nie podjęły wtedy żadnych prac projektowych. Wobec tego Zarząd Województwa Małopolskiego przygotował wstępną propozycję partycypacji w szacowanych na pół miliona kosztach przygotowania projektu. Połowę kwoty miało wyasygnować województwo, a drugą połowę pokryłyby wspólnie powiat i miasto. Ponieważ powiat nie zaakceptował tego pomysłu, zastopowało to sprawę na rok.

– W zeszłym roku okazało się, że jest możliwość dofinansowania tych prac projektowych ze strony Unii Europejskiej – kontynuuje naczelnik. – Zadanie zostało dofinansowane, w związku z tym samorząd wojewódzki przygotował nowe porozumienie, zgodnie z którym większość kosztów jest pokrywana przez Unię Europejską,  a resztę, ponad 140 tys. zł, pokrywają po połowie województwo i miasto. W lutym Rada zaakceptowała uchwałą podpisanie przez burmistrza takiego porozumienia i 4. marca podpisał on umowę z marszałkiem województwa.

Do tej pory odbyło się już kilka spotkań on-line z projektantami, którzy teraz dostosowują wypracowane warianty do uwag zgłoszonych przez miasto i przez wojewódzkiego inwestora.

A dla rozwiązania komunikacyjnego problemu projektanci przedstawili trzy warianty. Jeden przewiduje przebieg ul. Ludźmierskiej pod torami, drugi – nad torami, a trzeci – budowę by-passa w kierunku Ibisoru, łączącego ul. Ludźmierską bezpośrednio z „zakopianką”.

W najbliższym czasie miasto prześle projektantom kolejne swoje uwagi do wariantów. Najlepszy z nich ma wybrać inwestor, oczywiście po przeprowadzeniu również konsultacji społecznych. Potem powstanie dokumentacja konieczna do uzyskania tzw. decyzji środowiskowej. Cała procedura przygotowania i realizacji inwestycji może zająć kilka lat. Ale miasto już rezerwuje w planach miejscowych grunty pod by-pass przez Ibisor, licząc, że przy udziale środków zewnętrznych ta droga i tak kiedyś powstanie. Przede wszystkim jednak wskazuje najlepszy jego zdaniem wariant bezkolizyjnego skrzyżowania.

– Tylko i wyłącznie budowa ul. Ludźmierskiej pod torami jest sensownym rozwiązaniem – stwierdza szef wydziału rozwoju. – To spowoduje, że ruch tranzytowy na linii wschód-zachód będzie płynny i pozwoli w 100 procentach udrożnić tę arterię.

Za takim rozwiązaniem przemawia duża ilość skrzyżowań obsługujących handlowe, produkcyjne i usługowe tereny w tym rejonie. Zadanie projektantów to dobranie takich parametrów wpuszczonej pod ziemię drogi i zaplanowanie takich dowiązań do istniejących dróg, by zapewnić sprawną komunikację w całym tym niełatwym obszarze.  

(asz)

 

 

 

 

 

 

 

pstarmach 19.08.2021
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

2 komentarze
mieszkanka 00:00 24.08.2021

Stanowcze Nie dla budowy drogi po wale koło Dunajca. Wszystko zalejcie betonem, żeby już nie było gdzie na spacer wyjść - genialny pomysł

Wa 23:29 20.08.2021

Nie zapomnijcie o odwodnieniu tunelu!!

Zobacz również