Trudne warunki w górach
Drugi tydzień, nietypowych w tym roku ferii przywitał nas solidnymi opadami śniegu. Sumarycznie w górach za 3 doby spadło ponad 60-70 cm śniegu, co zdecydowanie utrudniło poruszanie. Do tego spory mróz, silne wiatry oraz ograniczona widoczność zdecydowanie pogorszyły warunki turystyczne. Szlaki w wielu miejscach są zawiane, a pokrywa pomimo tego, że spora część spadła na kamienie czy korzenie utrudnia również narciarzom bezpieczne zjazdy.

Jak możemy przeczytać w komunikacie Grupy Podhalańskiej GOPR:
„(…) Na Babiej Górze po raz pierwszy w tym roku został ogłoszony 2 stopień zagrożenia lawinowego. Pomimo kiepskiej pogody w górach turystów i narciarzy sporo. Niestety doszło do wypadków. Szczególnie na Babiej Górze doszło do kilku akcji ratowniczych.
12.01, wtorek
• Ok godz. 19 GOPR wspomaga działania medyczne w Szczawnicy- resuscytacja.
15.01, piątek
• Ok południa GOPR otrzymuje zgłoszenie o potrzebie udzielenia pomocy osobie z kontuzją kończyn dolnych w rejonie Tylmanowej. Na miejsce rusza zespół ratowników i udziela pomocy medycznej.
16.01, sobota
• Po godz. 11 na prośbę CPR Tarnów ratownicy GOPR pomagali zespołowi karetki pogotowia, która nie mogła dotrzeć do poszkodowanego (uraz głowy) w Rabie Niżnej.
• Około godziny 13 ratownik dyżurny naszej Grupy otrzymał zgłoszenie, że w rejonie Gówniaka w Masywie Babiej Góry znajduje się 5 osób, które – pomimo skrajnie trudnych warunków pogodowych – postanowiły zdobyć szczyt niemal bez ubioru. Jest to nowa moda polegająca na chodzeniu po górach zimą wyłącznie w butach i szortach, bez bielizny termicznej, długich spodni, swetra, czy kurtki. Znajdujący się w okolicy turyści w miarę możliwości podzielili się ubraniami z „morsami górskimi”, ale stan jednej z kobiet uczestniczącej w feralnie wyprawie jest ciężki i nie jest ona w stanie samodzielnie wracać. Zgłoszenie zostało przekazane do Stacji Centralnej GOPR Beskidy, a po konsultacji – z uwagi na potencjalną ilość poszkodowanych wymagających transportu – w rejon zgłoszenia wyruszyło ponad 20 ratowników z GOPR Beskidy oraz naszej Grupy. Tymczasem znajdujący się na miejscu turyści starają się zapewnić poszkodowanej względny komfort termiczny.
Po dotarciu do poszkodowanej ratownicy zabezpieczyli ją termicznie, zapakowali do noszy, a następnie rozpoczęli transport w stronę przełęczy Krowiarki, gdzie została ona przekazana do karetki pogotowia.
Jednocześnie część ratowników uczestniczących w akcji skierowana została w rejon ruin schroniska Beskidenverein, gdzie na pomoc oczekiwał mężczyzna, który w trudnych warunkach pogodowych stracił orientację w terenie. Po dotarciu do niego pierwszego zespołu ratowników GOPR Beskidy ratownicy naszej Grupy zostali odwołani, a turysta został bezpiecznie sprowadzony do schroniska na Markowych Szczawinach.
• W trakcie działań na Babiej Górze w rejonie Wysokiego Wierchu pomocy potrzebował turysta, który osłabł na tyle, że nie dał rady kontynuować bezpiecznie wędrówki. Zespół GOPR po dotarciu na miejsce i zabezpieczeniu poszkodowanego ewakuował turystę do Szczawnicy.
• Wczesnym wieczorem ratownicy na Turbaczu udzielali pomocy osobie z urazem kończyny.
• Następnie w rejonie Turbacza doszło do kolejnych działań ratowniczych, gdzie konieczna była ewakuacja 5 osób, którzy nie mieli odpowiedniego wyposażenia i nie dali rady zejść. Ratownicy ewakuowali osoby do Nowego Targu.
17.01, niedziela
• Po godz. 5 rano CPR Kraków prosi GOPR o pomoc dla karetki, która nie może dojechać w jednym z przysiółków nad Rabką- konieczna pomoc dla osoby z dusznością. Ratownicy GOPR zabierają zespół karetki quadem z napędem alternatywnym, który udziela pomocy medycznej.
• Po południu pomoc dla Policji w rejonie Turbacza
• Ok godz. 16 udzielenie pomocy na Turbaczu osobie z urazem kończyny dolnej.
Na kolejny tydzień synoptycy zapowiadają okres lepszej pogody, będzie cieplej, zanikną opady widoczność będzie lepsza. Apelujemy o rozważne planowanie wycieczek w góry.
Ratownicy w kolejnym tygodniu będą uczestniczyć w szkoleniach z zakresu transportu poszkodowanych w warunkach zimowych, lawin, hipotermii oraz psów ratowniczych”.
/źródło: Grupa Podhalańska GOPR/
Komentarze