To był potężny żywioł. Wiatr wiał z prędkością osiągającą w porywach nawet dwieście kilometrów na godzinę. Strażacy na całym Podhalu mieli robotę pełne roboty. W całym powiecie nowotarskim uszkodzonych zostało 9 budynków, jeden z nich to znane centrum handlowe w Nowym Targu na ul. Ludźmierskiej. Wiatr zerwał z supermarketu blachę, która uszkodziła dach, a także wybiła szyby w poddaszu.

Według wstępnych statystyk uszkodzonych zostało również jedenaście samochodów, głównie w Nowym Targu na ulicy Szaflarskiej i Tetmajera. Na zaparkowane pojazdy najczęściej spadały zerwane gałęzie. Na jedno z nich spadło drzewo. Przez pewien czas zablokowana była również ul. Św. Anny, którą torowały gałęzie.

Nowy Targ liczy straty

Co najmniej kilkanaście tysięcy mieszkańców jest bez prądu. Energetycy przed południem postarają się przywrócić zasilanie w Łapszach Wyżnych, Spytkowicach, Podwilku, Dursztynie, Rabie Wyżnej, Grywałdzie, Skomielnej Białej, Wysokiej, a także w całej gminie Rabka-Zdrój. Niemal w każdej wsi na Podhalu wiatr uszkodził w mniejszej bądź większej części dachówki domów mieszkalnych. Według nieoficjalnych informacji największe zniszczenia poczyniło w Morawczynie i Skawie. Tam w dwóch budynkach żywioł całkowicie zerwał dach, w kilkunastu innych uszkodził zadaszenie.

W Czarnym Dunajcu strażacy walczą z drzewem, które spadło na stodołę. Problem z gałęziami bądź przewróconymi drzewami strażacy mają problem również w Nowym Targu, Piekielniku, Łapszach Niżnych.

Szczęśliwie nikt nie ucierpiał. O tym, jak potężna siła nawiedziła nocą Podhale, obrazuje sytuacja w Frydmanie, gdzie żywioł przesunął blaszany garaż na środek drogi.

/ps/