Takiej interwencji policjanci jeszcze nie mieli. Na ratunek… mewie
Nad Jeziorem Czorsztyńskim policyjni wodniacy czuwają nad bezpieczeństwem nie tylko wypoczywających tam osób. Podczas dzisiejszej służby pomogli zaplatanej w żyłkę wędkarską i wiszącej na drzewie mewie.
Policjanci z posterunku Wodnego pełniący służbę na Jeziorze Czorsztyńskim każdego dnia dbają o bezpieczeństwo wypoczywających nad wodą. Zdarza się, że podejmują interwencje wobec osób, które przeceniają swoje możliwości i wypływają w głąb jeziora i tracą siły, również na rowerkach wodnych. Podczas nagłej zmiany warunków atmosferycznych dochodziło do wywrócenia żaglówki, czy kajaka. Funkcjonariusze reagują na otrzymane zgłoszenia oraz prewencyjnie patrolują teren jeziora i linię brzegową.
Podczas piątkowej służby podjęli bardzo nietypową interwencję. Pływając łodzią w rejonie miejscowości Huba na wyspie lęgowej zauważyli wiszącego ptaka. Po dopłynięciu do brzegu okazało się, że mewa zaplątana była w żyłkę wędkarską, zaczepioną o konar powalonego drzewa. Ptak nie mógł się wyswobodzić i wisiał na wystającej gałęzi. Policjanci podpłynęli do brzegu, wyswobodzili mewę, a z uwagi na to że nie miała obrażeń odleciała swobodnie.
/źródło: KPP Nowy Targ/
Komentarze