Kamery live
prognoza pogody

Surwiwal – wszystko, co człowiekowi do przeżycia potrzebne

Wyciszenie Włącz dźwięk

CZARNY DUNAJEC. Już od czwartku nad Czarnym Dunajcem, w pobliżu Młynówki i mostu rowerowego (kiedyś kolejowego) na Szlaku Wokół Tatr, biwakują uczestnicy VII Surwiwaliów. Historia tego ogólnopolskiego zlotu, organizowanego przez Polską Szkołę Surwiwalu, zaczęła się osiem lat temu.

 

 

Co roku zlot odbywa się w innym miejscu. Tym razem – po rocznej przerwie z powodu pandemii – wybór padł na Czarny Dunajec. Piękny kawałek lasu nad rzeką, w pobliżu rowerowego szlaku, przypadł organizatorom do gustu ze względu na walory krajobrazowe i dostępność komunikacyjną. W grę wchodziło też  historyczno-patriotyczne wychowanie, gdyż w programie Surwiwaliów znalazł się też hołd dla kurierów tatrzańskich –prekursorów przetrwania w zimowych warunkach górskich, w zagrożeniu życia.

Uczestnicy co prawda biorą udział w rożnych warsztatach, szkoleniach i akcjach już od czwartku, ale dzisiaj nastąpiło uroczyste otwarcie najbardziej chyba plenerowej spośród wszystkich imprez. Nie brakło na nim przedstawicieli pomocnych gmin – Czarny Dunajec i Kościelisko, Lasów Państwowych, nowotarskiej Komendy WKU, Małopolskiej Organizacji Turystycznej, Wojskowego Ośrodka Szkoleniowo-Kondycyjnego w Kościelisku, krótkofalowców i delegacji Koła Łowieckiego „Głuszec” – z hejnalistami, którzy grą na rogu dali sygnał do rozpoczęcia spotkania.

A gości honorowych było dwóch – rząd reprezentował wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik ds. leśnictwa i łowiectwa, Edward Siarka, natomiast światowy surwiwal – jego legenda: blisko 80-letni podróżnik i założyciel pierwszej w Europie szkoły surwiwalu – Jacek Pałkiewicz.

Wiceminister rodem z Orawy jest gorącym orędownikiem oraz promotorem akcji „Zanocuj w lesie” i zdołał przekonać Lasy Państwowe do udostępnienia 425 już miejsc biwakowych na krótki popas, dla nielicznych grup, pod warunkiem pozostawienia terenu noclegu w stanie absolutnie nie pogorszonym. A opowieści Jacka Pałkiewicza od razu podniosły adrenalinę i rozbudziły ciekawość ok. 100 uczestników, wśród których niemałą grupę stanowiła młodzież i dzieci. Dla nich organizatorzy przygotowali zajęcia przyrodnicze w miłej atmosferze.

Dorośli to doświadczeni już w niejednych warunkach miłośnicy surwiwalu, bushcraftu, outdooru, szeroko pojętej sztuki przetrwania, turystyki kwalifikowanej, różnych form aktywności plenerowych. Bogaty program 4 dni Surwiwaliów tworzą też sporty obronne, różne akcje plenerowe, poznawanie ginących zawodów i nabywanie umiejętności dawniej znanych ludności wiejskiej; warsztaty ekologiczne, rekonstrukcyjne czy preppering.

W VII edycji nacisk położono jednak na ratownictwo przedmedyczne, kibicowanie paraolimpijczykom i treningi dla osób z niepełnosprawnościami oraz niewidomych. Do prowadzenia tych zajęć zostali zaproszeni fachowcy, praktycy i pasjonaci. Szlachetnym założeniem sztuki surwiwalu jest bowiem to, że w nadzwyczajnych sytuacjach i warunkach przetrwać musi każdy – również osoby niewidzące i z niepełnosprawnościami. To założenie stanowi właśnie o wyjątkowości VII, czarnodunajeckiej edycji.

(asz)

 

Anna Szopińska 04.06.2021
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
Mariusz 23:13 08.06.2021

Bylem, widzialem. Rewelacyjna inicjatywa i promocja regionu oraz działających na jego terenie organizacji. Brawo Czarny Dunajec, brawo organizatorzy!

Zobacz również