Bibobit

   Suma wulkanicznej energii w wokalu, soczystego brzmienia sekcji dętej, wysmakowanych partii jazzowego fortepianu, ekspresyjnej elektroniki, oraz spontanicznej energii uwalnianej w niepowtarzalnych momentach improwizacji.

   Świadomie przekraczają granice gatunkowe. Łączą jazzowe harmonie i improwizacje z rapem, podsmażają je na elektronicznych tłustych brzmieniach i doprawiają muzycznymi skojarzeniami każdego z członków zespołu. Bo w Bibobicie każdy jest trochę z innego świata. Kochają żywe brzmienia, a nowoczesność bardzo ich inspiruje. Robią jazz, groove, hip-hop, melodie, śpiewy i rymy. Muzycy wystąpili m.in. na festiwalu “Green Town of Jazz” czy “Głogowskich Spotkaniach Jazzowych”. W roku 2014 zagrali wspólne koncerty w międzynarodowej obsadzie z Dirty Loops oraz zespołem Poluzjanci. W singlowym debiucie gościnnie wystąpiła Urszula Dudziak, która o współpracy z zespołem mówi: „W tej muzyce jest wolność(…) i to mnie bardzo inspiruje”. Pochodzą z Poznania.

Kapela Hanki Wójciak

   Hanka Wójciak – wokalistka, autorka tekstów i muzyki, dziennikarka, aktorka, góralka z Zakopanego. Laureatka III nagrody Festiwalu Pamiętajmy o Osieckiej 2008, I nagrody 46. Studenckiego Festiwalu Piosenki 2010 oraz II nagrody Festiwalu Twórczości Korowód 2011. Hanka uczyła się śpiewu eksperymentalnego i improwizacji na warsztatach takich mistrzów jak: Olga Szwajgier, Gendos, Sainkho Namtchylak, Iva Bittova. Liderka i założycielka Kapeli Hanki Wójciak, której debiutancka płyta Znachorka ukazała się w czerwcu 2014 roku, nakładem Radia Kraków. 

   W muzyce Kapeli można odnaleźć echa muzyki orientalnej i celtyckiej, polskie motywy ludowe, połamane rytmy, wokalną improwizację w rejestrze gwizdkowym. Prostota i powtarzalność motywów przeplata się tutaj nieustannie z improwizacją, spokój z dzikością, radość ze smutkiem. To muzyka w swym założeniu bliska ziemi, ludyczna, taneczna i transowa zarazem. 

   Koncert grupy Zakopower rozpoczął się od wręczenia “Złotej Płyty” za ich ostatni album pod tytułem “Drugie pół”. Zakopower zagrało wszystkie swoje najpopularniejsze kompozycje, zaś utwór “Pójdę boso” był bisowany dwa razy. Oczywiście każdy ze zgromadzonych na Gubałówce chciał “pójść boso” i śpiewał razem z zespołem. Do samego końca.

tekst. MSX

fot. Maciej Jonek