Ruszył proces pierwszych oskarżonych w aferze łapówkarskiej
Po wielu miesiącach śledztwa prowadzonego przez prokuraturę i Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrzengo, we wtorek 23 listopada 2021 r. w nowotarskim Sądzie Rejonowym ruszył pierwszy z procesów osób oskarżonych o korupcję w Powiatowym Zarządzie Dróg w Nowym Targu. Do procederu wręczania łapówek za ustawienie przetargów miało dochodzić w latach 2015-2017 gdy dyrektorem powiatowej jednostki był Robert W. We wtorek na sali rozpraw zajmowano się sprawą 17 z 28 oskarżonych osób.
Wymieniona siedemnastka to bowiem osoby, którym prokuratura postawiła zarzuty na tyle mocne, że oskarżeni postanowili nie bronić się w sądzie, tylko dobrowolnie poddać karze. Prowadzący postępowanie sędzia Aleksander Jędryka ostatecznie przychylił się do wszystkich wniosków i postanowił, że jeszcze w tym tygodniu odbędzie się kolejne posiedzenie sądu, na którym wszystkim łapówkarzom zostaną odczytane wyroki. W każdym przypadku będzie to kara więzienia w zawieszeniu oraz grzywna w wysokości od kilkunastu do nawet kilkuset tys. zł.
Dziś oskarżeni wkrótce zostaną “świadkami koronnymi”
Wydanie wyroków dla wspomnianej 17-ki oskarżonych nie zakończy jednak w całości sądowej batalii wokół afery w PZD. Już w przyszłym roku przed sądem ruszy proces pozostałych 11 oskarżonych o branie łapówek, którzy cały czas nie przyznają się do winy. Jak ustalił portal podhale24.pl osoby, które dobrowolnie poddały się karze, mają w nim występować w charakterze świadków.
O co chodzi w aferze PZD?
Przypomnijmy. W śledztwie prowadzonym początkowo przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a później krakowską i nowotarską prokuraturę ustalono, że wszystkie łapówki wręczane przez przedsiębiorców budowlanych urzędnikom Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu osiągnęły łącznie kwotę 3 mln zł.
Postępowanie pozwoliło na zgromadzenie materiału dowodowego wskazującego winę osób pełniących funkcje kierownicze w Powiatowym Zarządzie Dróg w Nowym Targu oraz inspektora nadzoru budowlanego. Korzyści majątkowe przekazywano za pomoc w uzyskiwaniu zamówień w trybie z wolnej ręki oraz tzw. „ustawianie” przetargów, w których trakcie wykonawca mógł liczyć na „przychylność” ze strony wymienionych urzędników.
Przedsiębiorcom przekazywane były kosztorysy inwestorskie oraz informacje o kwocie, jaką zamawiający chce przeznaczyć na realizację zamówienia. Dodatkowo urzędnicy przedłużali terminy wykonania prac, zlecali roboty dodatkowe, a także podmieniali dokumenty w ofertach przetargowych zawierających błędy, tak by nie odrzucać ofert zaufanych wykonawców. Podwyższali również wysokości ofert, jeśli kolejne oferty przedsiębiorców „niewtajemniczonych” były znacznie wyższe. Różnica pomiędzy kwotą zaproponowaną w ofercie przed zmianami a kwotą podwyższoną była dzielona między urzędników i oferenta.
W celu zmanipulowania wyników przetargów stosowano metodę na „oczywistą omyłkę rachunkową” w tabeli elementów rozliczeniowych oferty. W rzeczywistości omyłka była prokurowana poprzez podmianę karty oferty, na której wystąpić miał błąd. Dzięki takiemu działaniu możliwe było podniesienie lub obniżenie wartości oferty.
W procederze korupcyjnym brało udział 21 firm budowlanych i handlowych z rejonu Podhala, Sądecczyzny i powiatu suskiego oraz jedna duża zagraniczna firma prowadząca działalność międzynarodową.
W ramach śledztwa funkcjonariusze ABW zatrzymali 25 osób oraz dokonali ponad 150 przeszukań i zatrzymań rzeczy. W ich wyniku zabezpieczono obszerną dokumentację dotyczącą m.in.: postępowań o zamówienia publiczne prowadzonych w Powiatowym Zarządzie Dróg w Nowym Targu oraz działalności gospodarczej przedsiębiorców wręczających korzyści majątkowe urzędnikom PZD w Nowym Targu.
Komentarze