Rusza proces pielęgniarek upomnianych przez dyrekcję za spanie na dyżurze
Jutro przed Sądem Rejonowym w Nowym Targu ma ruszyć proces w sprawie kar dla trzech pielęgniarek z Szpitala Powiatowego im. Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem. Pracownice lecznicy zostały upomniane przez dyrekcję placówki z powodu spania na dyżurze. One same twierdzą jednak, że korzystały z przysługującej im 15-minutowej przerwy.
Upomnienie zostało nałożone na pielęgniarki w wyniku kontroli, jaka została przeprowadzona z 10 na 11 września w zakopiańskim szpitalu. Jak twierdzi dyrekcja, trzy pielęgniarki około godziny 3.00 spały zamiast pracować. Dwie z nich nie zgodziły się z karą nałożoną przez władze placówki i postanowiły zaskarżyć tę decyzję do sądu pracy.
Zdaniem Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położonych inspekcja w zakopiańskim szpitalu przeprowadzona została w czasie wzmożonej pandemii, kiedy pielęgniarki ciężko pracowały i miało prawo do odpoczynku w czasie dyżurów. Co więcej, personel medyczny szpitala był w tym czasie zdziesiątkowany zakażeniami.
– Odpowiedzialność za ludzkie życie, ogromny stres, zmęczenie, nie powinno być wynagradzane nocnymi kontrolami ani karami, lecz wsparciem i wyrozumiałością. Zmęczony przepracowany personel walczący o czyjeś życie ma prawo do odpoczynku, szczególnie po wykonaniu wszystkich czynności pielęgnacyjnych, zleceń lekarskich oraz prac porządkowych na oddziale – napisały w oświadczeniu pielęgniarki zrzeszone w związku pielęgniarki.
Komentarze