W wieczór wprowadził zgromadzonych Maciej Downar Zapolski, prezes Środowiska Koła Zgrupowania Stołpecko – Nalibockiego i rodzin AK, który pokrótce przedstawił autora. Sama promocja książki miała formę pokazu slajdów z archiwalnymi zdjęciami, które autor opatrywał krótkim komentarzem. Tadeusz Morawa miał okazję znać rotmistrza osobiście, był przyjacielem domu i jego ojca. Treść książki stanowi opracowanie “Dziennika wydarzeń” od czerwca 1944 do stycznia 1945, autorstwa rotmistrza Włodzimierza Budarkiewicza.

Wśród zgromadzonych w reprezentacyjnej sali miejskiego ratusza byli przedstawiciele władz. Burmistrz Grzegorz Watycha podziękował Tadeuszowi Morawie za dokumentowanie historii i wyraził nadzieję, że książka nie jest ostatnią w dorobku autora. Na sali znaleźli się też wicestarosta nowotarski Władysław Tylka, przewodniczący Rady Powiatu Jan Krzak, Jan Studentowicz i matka Tadeusza Morawy, której niemal natychmiast przekazał otrzymane kwiaty. 

Jako że autor jest zdeklarowanym przeciwnikiem gloryfikacji postaci Józefa Kurasia “Ognia” i jego ludzi, nie mogło przy takiej tematyce obyć się bez  wzmianek na ten temat, szczególnie że wśród zgromadzonych znajdowali się chętni do wyrażania opinii zwolennicy tej opcji – koledzy autora. Wykorzystując kameralne grono i obecność burmistrza, pokazywano mu zdjęcia z “zamieszek”, jakie miały miejsce podczas zorganizowanych trzy dni wcześniej w MOK-u konferencji związanych z Narodowym Dniem Żołnierzy Wyklętych. Jednej z uczestniczek wydarzenia wyraźnie nie przypadł do gustu taki pomysł na zakończenie promocji historycznej książki, wyszła z sali z pełnymi oburzenia okrzykami.