Kamery live
prognoza pogody

Reforma oświaty – twardy orzech do zgryzienia

2 lutego 2017 17:05

Radni pozytywnie zaopiniowali przedłożony przez burmistrza Nowego Targu projekt uchwały zakładający przekształcenie Gimnazjum nr 1 w Szkołę Podstawową nr 1 oraz włączenie Gimnazjum nr 2 do Szkoły Podstawowej nr 11. Głosowanie nad przyjęciem uchwały – w poniedziałek.

Reforma oświaty - twardy orzech do zgryzienia

Zanim jednak odbyło się głosowanie radnych, w którym za projektem opowiedziało się 15 z nich, a 4 wstrzymało się od głosu, odbyło się dwuipółgodzinne posiedzenie, na którego forum mieli okazje wypowiedzieć się wszyscy zainteresowani tematem reorganizacji szkół w świetle wprowadzonej reformy oświaty. Zainteresowanych było wielu – z powodu dużej liczebności, posiedzenie musiało zostać przeniesione do dużej sali obrad Urzędu Miasta.

Najpierw głos zabrał naczelnik Wydziału Oświaty UM Janusz Stopka, który szczegółowo omawiał sytuację poszczególnych placówek, przedstawiając wyniki przeprowadzonych analiz i sondaży, sugestie ze strony kuratorium oraz wydarzenia, jakie wpływały na decyzję osób ustalających treść uchwały. Wśród nich znalazła się m.in. petycja podpisana przez ponad 1700 osób, opowiadających się za powstaniem “jedynki”.

Obwody, zmianowość i inne problemy…

Wiadomo, że „jedenastka” będzie docelowo dużą szkołą z 40 oddziałami. Próba powrotu do starego obwodu SP Nr 1 wiąże się z pomniejszeniem obwodów innych szkół, przy czym najbardziej “ucierpi” tutaj SP nr 5. „Dwójka” i „piątka” mają problem ze zmianowością – w przypadku drugiej z nich pojawia się pomysł dobudowy piętra. “Dwójka” z kolei ma najmniejszy powierzchniowo obwód ze wszystkich szkół (maksymalna odległość uczniów od placówki to 800 m), jednak liczebnie – bardzo duży, z uwagi na mnogość blokowisk. Rozwiązaniem problemu dwuzmianowości mogłaby tu być jedynie budowa kolejnej szkoły.

Odwrotny problem, tj. zbyt małej ilości uczniów, mają szkoły znajdujące się na peryferiach Nowego Targu, czyli “szóstka” na Borze i “czwórka” na Niwie. Ta druga może poszczycić się nowym budynkiem, w pełni dostosowanym do potrzeb niepełnosprawnych.

Wybrać optymalny wariant…

Sprawa dostosowania nowotarskich szkół nie jest bynajmniej prosta i bezkonfliktowa, a każdy wybrany wariant jest w pewnym stopniu niekorzystny dla którejś ze stron, nawet jeśli ustalenie obwodów szkół jest z grubsza zbieżne ze stanem, jaki obowiązywał przed 15 laty, tj. przed wprowadzeniem gimnazjów.

Warto wspomnieć, że wśród rozpatrywanych wariantów znajdował się m.in. ten zakładający włączenie Gimnazjum nr 1 do Szkoły Podstawowej nr 5 – w jego założeniu młodsze klasy miały uczyć się w budynku obecnej “piątki”, starsze – w budynku obecnego Gimnazjum nr 1. Pomysł upadł jednak wraz z wpłynięciem wspomnianego wniosku, z 1700 podpisami.

Radny Leszek Pustówka jako przedstawiciel komisji kultury i oświaty zaznaczył, że radni odbyli dwie wycieczki do wszystkich szkół, sprawdzając warunki pracy nauczycieli i uczniów. Radna Danuta Wojdyła podkreśliła, że w toku prac komisji właściwie nie było opcji, by Szkoła Podstawowa nr 1 miała nie powstać. Zasugerowała natomiast – nie jako jedyna podczas posiedzenia – konieczność profilowania szkół podstawowych. Jedna z prelegentek, dr Anna Ujwary-Gil podsunęła pomysły organizacji szkół o profilach sportowym, artystycznym, ekologicznym. Zarzuciła też nowotarskim placówkom rzekomo znikome korzystanie ze środków unijnych.

Tutaj w kontrze stanął dyrektor “jedenastki” Robert Furca, który przypomniał o pozyskaniu 80 tys. euro na dwa projekty, m.in. na zakup sportowego sprzętu. Popełnił jednak małe faux pas stwierdzając, że nowo powstała “jedynka” będzie musiała się wykazać i zapracować na uznanie. “To szkoła o ogromnym dorobku, ona nie musi nic udowadniać” – skontrował radny Lesław Mikołajski. Przy okazji nie omieszkał zaznaczyć, że bulwersują go opinie „dyrektorów ościennych szkół” przeciwko przekształceniu gimnazjum nr 1 w podstawówkę.

Sporne kwestie

Samo utworzenie “jedynki” nie rozwiązuje problemu całkowicie, albowiem przy okazji rodzi się problem klas 4 i 7. Przedstawiciel Rady Pedagogicznej Gimnazjum Nr 1 Wiesław Kusiak apelował o uzupełnienie treści uchwały o tę informację, z zastrzeżeniem, że wszystko ma się jednak odbywać zgodnie z wolą rodziców. – Nikomu niczego nie zabieramy – zaznaczył, a jego wystąpienie nagrodzone zostało oklaskami sporej reprezentacji środowiska Gimnazjum nr 1.

Z tezą nie zgodzili się dyrektorzy innych szkół – Krzysztof Kuranda, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 i dyrektor “czwórki” na Niwie Paweł Zych, którzy obliczyli, że ustalenie nowych obwodów szkół oznacza dla nich “stratę” odpowiednio 123 i 50 uczniów.

Zastanówmy się, czy potrzebne jest tak drastyczne cięcie w obwodach, jakie zakłada projekt uchwały – postulował dyrektor “czwórki”.

-Ja bronię swoich nauczycieli, pozwólcie mi mieć swoje zdanie. Krzywdzące jest sugerowanie, że jedna z ościennych placówek działa przeciwko. Nie działa. Duży budżet będzie obciążał każdego z nas jako obywatela – mówił nieco wzburzony dyrektor Kuranda.

Ósma podstawówka – prywatna i dwujęzyczna

Naczelnik Stopka poinformował też, że Małopolskie Centrum Edukacji, które prowadziło do tej pory niepubliczne gimnazjum z oddziałami sportowymi i klasami dwujęzycznymi zgłosiło zamiar przekształcenia tego gimnazjum w szkołę podstawową.

*

Głosowanie nad uchwałą będzie miało miejsce w poniedziałek, 6 lutego podczas nadzwyczajnej Sesji Rady Miasta. Jest to uchwała intencyjna. 

/os

NT24TV 02.02.2017
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również