Ratownicy górscy podsumowali majówkę
To był pracowity weekend majowy dla ratowników górskich stacjonujących na terenie Gorców, Pienin i Babiej Góry. GOPR-owcy walczyli z pożarem lasu, poszukiwali zagubionego rowerzysty, a także ratowali turystów, których przygniotło drzewo przegryzione przez… Bobry.

W komunikacie grupy podhalańskiej GOPR-u czytamy:
“Tym razem majówka zaskoczyły chyba wszystkich. Jak zawsze tłumnie przybyli turyści na Podhalu musieli zmierzyć się z niezbyt przychylną aurą. Co tu dużo pisać, po prostu było brzydko, zimno, mokro deszczowo, a nawet śnieżnie. Warunki do uprawiania turystyki były dalekie od dobrych, śliskie, błotniste szlaki, mgła. Wielu z turystów widząc warunki wyjechało wcześniej. W górach panował i tak spory ruch, zdecydowanie jednak mniejszy, niż w latach poprzednich. Wypadków także było mniej w stosunku do ubiegłych długich weekendów.
Zanotowaliśmy następujące działania:
1.05
• Przed godz. 14 GOPR otrzymał informację od ratowników słowackich, że w rejonie Czerwonego Klasztoru na Przełomie Dunajca doszło do nietypowego wypadku. Spadające drzewo (przegryzione przez bobry) przygniotło turystów. Jeden z nich został zaopatrzony przez HZS i słowackim śmigłowcem poleciał wprost do szpitala. Drugi został zaopatrzony przez HZS i GOPR- trafił do Szczawnicy z urazem ręki i ogólnymi potłuczeniami.
2.05
• Po godz. 10 ratownicy zaopatrują ranę ręki u młodego turysty na Turbaczu.
• Ok godz. 14 do GOPR dociera zgłoszenie wypadku w rejonie Hali Krupowej, gdzie urazu kończyny uniemożliwiającemu zejście doznał turysta. Zespół GOPR po dotarciu zaopatrzył uraz i ewakuował poszkodowanego do doliny.
• Ok godz. 15 kolejny uraz nogi, tym razem na szlaku żółtym z Palenicy turysta doznał urazu stawu skokowego. Po dotarciu i udzieleniu pomocy ratownicy ewakuowali ratowanego do dyżurki w Szczawnicy.
• Po 18 prośba ze Straży Pożarnej o wparcie działań w rejonie Radziejowej – pożar lasu. Wspólne działania obu służb zakończyły się sukcesem, ogień został opanowany przed rozprzestrzenieniem się.
• Po godz. 22 ratownicy GOPR udzielają pomocy w rejonie Turbacza- uraz nogi, transport do Nowego Targu.
3.05
• W godzinach porannych ratownicy zostali poproszeni o pomoc przy zachorowaniu dziecka na Turbaczu. Po udzieleniu pomocy młody turysta wraz z rodzicami został zabrany do Nowego Targu.
4.05
• Przed godz. 19 GOPR otrzymał informację o zagubieniu rowerzysty w masywie Lubania. Do akcji zadysponowano kilkunastu ratowników GOPR. W czasie działań rowerzysta został odnaleziony cały i zdrowy w dolinie, po zagubieniu zjechał inną drogą.
W okresie majówki ratownicy grupy podhalańskiej GOPR brali udział w wielu zabezpieczeniach ratowniczych oraz wyjazdach terenowych (patrole szlaków). W Najbliższych dniach według prognoz będzie trwało załamanie pogody w górach. Radzimy wziąć pod uwagę prognozy przy wyborze i planowaniu trasy wycieczki”.
/źródło: GOPR grupa Podhalańska/
/opr. ps/
Komentarze
W godzinach porannych ratownicy zostali poproszeni o pomoc przy zachorowaniu dziecka na Turbaczu. Brawo autor artykułu.