Kamery live
Kamery live
prognoza pogody
ntvk

Radni pracują nad wspólnym stanowiskiem ws. południowej obwodnicy Nowego Targu

16 października 2024 08:18

Kolejne rondo na ul. Szaflarskiej, trasa na grubych, betonowych filarach, nasyp jako wał przeciwpowodziowy, a może poprowadzenie „dwupasmówki” przez las? Nowotarscy radni w ciągu najbliższych dni mają ustalić wspólne stanowisko ws. budowy południowej obwodnicy Nowego Targu i przekazać je GDDKiA. Część radnych jest za oddaleniem trasy jak najdalej od miasta, inni twierdzą, że należy wynegocjować jak najlepsze dla mieszkańców zmiany w wariantach proponowanych przez drogowców.

Radni pracują nad wspólnym stanowiskiem ws. południowej obwodnicy Nowego Targu

Podczas czwartkowego posiedzenia komisji inwestycji, ładu przestrzennego i ochrony środowiska Rady Miasta Nowego Targu jednym z kluczowych tematów była budowa południowej obwodnicy miasta. Omawiano trzy warianty proponowane przez GDDKiA oraz czwarty wariant, znany również jako wariant społeczny. Wstępna koncepcja ostatniego wariantu, opracowana przez drogowców w związku z postanowieniem wójta gminy Nowy Targ, zakłada ominięcie rezerwatu Bór na Czerwonem od południowej strony. 

Nieprzekraczalne bariery GDDKiA

Radny Szymon Fatla, który wraz z burmistrzem Nowego Targu Grzegorzem Watychą brał udział w spotkaniu z GDDKiA, relacjonował, że drogowcy postawili dwie nieprzekraczalne bariery, aby móc zrealizować wspomnianą inwestycję.

– Warunek brzegowy numer jeden to lokalizacja początku tej obwodnicy na węźle Nowy Targ Południe. Wiemy, że ten węzeł jest wyprowadzony, są przygotowane dwie jezdnie w tym kierunku, to miejsce jest ochrzczone przez mieszkańców miasta jako „skocznia”. Natomiast drugi warunek brzegowy to jest kwestia, że byłaby to droga dwupasmowa, czyli droga o czterech jezdniach. Przewidują oni tam natężenie ruchu powyżej 15 tysięcy pojazdów na dobę i w związku z tym nie są w stanie od tego warunku swojego odstąpić – wyjaśniał Szymon Fatla.

Radny zaznaczył jednocześnie, że mimo istniejących ograniczeń, spotkanie z GDDKiA budzi optymizm, a część postulatów mieszkańców ma szansę na realizację. Nie jest to jednak, w jego opinii, realizacja czwartego wariantu. Ten ma być „absolutnie niemożliwy do realizacji”, ponieważ w naprędce przygotowanej przez drogowców koncepcji… wchodzi w teren Boru na Czerwonem. 

– To rozwiązanie jest nie do zaakceptowania ani przez społeczeństwo, ani przez gminę Szaflary – dodał.

Południowa obwodnica Nowego Targu straci dofinansowanie? Sprzeczne informacje

Mimo to radni ze stowarzyszenia Nowy Targ dla Mieszkańców opowiadali się, aby przy kolejnym spotkaniu z GDDKiA próbować przekonać drogowców do wariantu społecznego. Ten jednak miałby przebiegać inaczej, niż opracowała to Generalna Dyrekcja. Początek południowej obwodnicy miałby się zaczynać na rondzie przy Color Parku i prowadzić na wschód.

– W ten sposób ominiemy teren cenny przyrodniczo, jakim jest Bór na Czerwonym i jednocześnie ochronimy tereny rekreacyjne. Tereny, które mogą być markowym produktem turystycznym Nowego Targu – przekonywał Jan Sięka. I dodawał: – My jako nowotarżanie powinniśmy pilnować przede wszystkim swojego interesu. Jeśli mamy taki teren, który jest terenem cennym przyrodniczo i jest terenem rekreacyjnym dla tysięcy mieszkańców, to myślę, że powinniśmy licytować w dyskusji z Generalną Dyrekcją wysoko i przekonywać jako społeczność i władze Nowego Targu do przedstawienia wariantu społecznego. 

Naczelnik wydziału rozwoju, urbanistyki i gospodarki nieruchomościami Urzędu Miasta Nowy Targ wskazywał, że takie rozwiązanie zostanie najprawdopodobniej odrzucone przez GDDKiA.

– Przekazali nam wyraźnie, że tego typu droga nie spełnia definicji obwodnicy miasta. Taka inwestycja wypadnie z finansowania. Generalnie finansowanie, o którym oni wiedzą, to jest budowa obwodnicy miasta w ramach programu 100 obwodnic. Jeżeli droga miałaby iść w miejscu, o którym mowa, czyli od ronda w Szaflarach na wschód, to oni wyraźnie stwierdzili, że wówczas oni nie będą mieli finansowania na tę inwestycję- mówił Wojciech Watycha, tłumacząc, że taką zmianę GDDKiA potraktuje już nie jako obwodnicę Nowego Targu a Szaflar. Słowa drogowców, zrelacjonowane przez naczelnika, potwierdził Szymon Fatla.

– To jest nieprawda, więc nie ma się co tym przejmować – skwitował ostrzeżenia GDDKiA Maciej Tokarz, twierdząc, że w polskim prawie nie ma sformułowania  odnoszącego się do terminu „definicja obwodnicy”. Z tego też powodu w opinii radnego ryzyko utraty finansowania na budowę obwodnicy ma być bezzasadne.

Dwupasmówką przez las? „Mieszkańcy są na pierwszym miejscu”

Ale to nie jedyny problem. Sęk w tym, że rozwiązanie proponowane przez Jana Siękę wiąże się z poprowadzeniem dwupasmówki przez środek lasu. Co prawda trasa przebiegałaby już poza granicą rezerwatu, ale nadal byłby to obszar zamieszkiwany przez zwierzęta.

– Ten wariant będzie miał dłuższą styczność z lasem i wiązać się będzie z wycinkami w lesie. Rozmawiałem z przyrodnikami na ten temat, i biorąc pod uwagę kwestie migracji oświatowych zwierząt, przejście na południe od Boru na Czerwonym również by się wiązało z większymi szkodami przyrodniczymi, jeżeli mówimy o drodze dwupasmowej, czyli takiej jaką chciałaby budować Generalny Dyrekcja – podkreślał Szymon Fatla. – Jeżeli podnosimy argumenty przyrodnicze, to warto jest powiedzieć, że przejście poza borem (przyp. red.: wariant proponowany przez GDDKiA, prowadzący trasę przez Nowotarską Strefę Relaksu) przyrodniczo byłby mniej szkodliwy. 

Przyrodę należy chronić, zgadzam się z tym. Natomiast pierwsza rzecz, nad którą się należy zastanowić, czy mamy poświęcać dobro mieszkańców kosztem przyrody? To jest pytanie, na które ja odpowiadam, że nie. Mieszkańcy są na pierwszym miejscu. Ich dobro, ich komfort życia, czy możliwość rekreacji są na pierwszym miejscu. Oczywiście nie możemy zniszczyć kompleksu leśnego, jakim jest Bór na Czerwonem. Natomiast nie zgadzam się na to, żeby chroniąc przyrodę niszczyć teren (Nowotarskiej Strefy Relaksu – przyp. red.), który osobiście mi oraz wielu mieszkańcom Nowego Targu służy do obcowania z tą przyrodą – odpowiadał Jan Sięka, przewodniczący Rady Miasta.

Wtórował mu Maciej Tokarz: – Obwodnica ma przebiegać w okolicach Polany Szaflarskiej, w terenach, które są przeznaczone w większości pod zabudowę wielorodzinną. Są to tereny, które są uzbrojone we wszelkie media: wodociąg, kanalizacja, sieć ciepłownicza, drogi, infrastruktura społeczna w pobliżu, czyli sklepy, szkoły, przedszkola itd. Jest to kilka lub kilkanaście hektarów równego jak stół terenu idealnego, gdzie inne miasta mogą pomarzyć, żeby mieć teren tak uzbrojony i tak przygotowany pod rozwój budownictwa wielorodzinnego. Natomiast co my robimy? My budujemy autostradę. To są straty milionów złotych, które zostały zainwestowane w infrastrukturę, która została do tego miejsca podciągnięta i która tylko czeka na wykorzystanie pod rozwój budownictwa mieszkaniowego. Natomiast budowanie w tym miejscu autostrady jest marną trawieniem tych środków, które już zostały przez miasto zainwestowane w doprowadzenie tej infrastruktury w to miejsce.

Nasyp może posłużyć jako wał przeciwpowodziowy 

Towarzyszący w obradach dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu, Tomasz Filar, nie pozostawił radnym złudzeń: – Pan przewodniczący wygłosił tezę, że ludzie są ponad przyrodą. Ale jednak wójt Nowego Targu, oceniając środowiskowo tak zaprezentowany wariant czwarty, no nie może wydać innej oceny jak tylko rażąco zagrażającej przyrodzie.

Radni zgodzili się, że w przypadku odrzucenia przez GDDKiA wariantu społecznego, wówczas należy wynegocjować najlepsze możliwe warunki wybudowania trasy w korytarzu proponowanym przez drogowców. W takiej sytuacji władze miasta starałyby się, aby Generalna Dyrekcja obok nowotarskiego lotniska wybudowała zjazd na ul. Lotników (co pomogłoby w organizacji ruchu drogowego m.in. przy organizacji Pikniku Lotniczego) oraz poprowadzenia dwupasmówki nie po nasypie, a na betonowych słupach.

– Możemy postawić warunek, żeby do tego wiaduktu GDDKiA zatrudniła zewnętrznego architekta, który zadbałby o to, aby ta konstrukcja była bardziej przyjazna oku. Być może dałoby się zrobić to w formie konstrukcji podwieszanej. To, co oni do tej pory zaprezentowali, to 170-metrowy most w formie skrzynkowej. Jest to bardzo gruba konstrukcja, pod nią znalazłyby się potężne filary betonowe o średnicach 1,5 m. Więc byłaby to konstrukcja bardzo ingerująca w ten krajobraz – mówił Szymon Fatla.

Tyle że nasyp, który proponują drogowcy, mógłby służyć miastu również jako wał przeciwpowodziowy.

 – Jak przyjdzie powódź, a zamiast nasypu będzie wiadukt, to woda będzie wszystko brała po jednej i drugiej stronie Dunajca. Ja już tam byłem, pracowałem zawodowo. Szła fala z Zakopanego, miała 140 cm wysokości. Wylewało wszystko po obu stronach – zwracał uwagę Jan Łapsa. – O tym się nikt do tej pory się nie wypowiadał. A to bardzo ważne, bo kiedyś i tak ta woda przyjdzie.

Nowe rondo na ul. Szaflarskiej? Radni nie zgadzają się na pomysł GDDKiA

Nowotarscy radni zgodnie wyrazili dezaprobatę innemu pomysłowi GDDKiA. W ramach budowy południowej obwodnicy miasta drogowcy planują wykorzystać ulicę Szaflarską do budowy skrzyżowania. Generalna Dyrekcja planuje w ten sposób skierować ruch drogowy z planowanej obwodnicy do ronda przy restauracji McDonald’s. Co więcej, w jednym z proponowanych wariantów GDDKiA planuje wybudować pomiędzy wspomnianym rondem, a rondem przy sklepie Decathlon… kolejne rondo. Radni stwierdzili jasno: trzy ronda na kilkuset metrowym odcinku niemal codziennie zakorkowanej Szaflarskiej to pomysł nie do zaakceptowania.

– Robienie dodatkowych skrzyżowań na drogach, czy to krajowych, wojewódzkich, powiatowych czy gminnych, oddziałuje na całą drogę, jak i na inne drogi w tym rejonie miasta. Choć najlepszym rozwiązaniem jest rondo, to myślę, że jako skrzyżowanie na pewno wygeneruje większy ruch – zgodził się z radnymi dyrektor PZD, Tomasz Filar.

Ostateczne decyzje dotyczące przebiegu południowej obwodnicy będą zależały od dalszych analiz środowiskowych oraz kompromisów wypracowanych pomiędzy władzami miasta a GDDKiA.

pstarmach 16.10.2024
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również