Przyszłość MPEC-u to nie tylko Geotermia, ale również OZE
Podczas dzisiejszej Konferencji dotyczącej ciepłownictwa powiatowego na Podhalu prezes MPEC poinformował, że w kolejnych latach – po za ciepłem geotermalnym – miejska sieć ciepłownicza będzie chciała również oferować klientom m.in. systemy fotowoltaiczne.
Czy ogrzewanie oparte na węglu ma jeszcze przyszłość oraz jaka ma być rola miejskich spółek ciepłowniczych? Nad tym dyskutowano w trakcie Konferencji dotyczącej ciepłownictwa powiatowego na Podhalu w nowotarskim urzędzie miasta. Eksperci środowiskowi niemal od samego początku nie mieli złudzeń co do drogi, jaką powinna obrać Polska.
– Tam gdzie do dyspozycji jest źródło geotermalne to w pierwszej kolejności powinniśmy wykorzystywać to źródło – tłumaczył Piotr Długosz z Geotermii Podhalańskiej.
Tym bardziej, że według ostatnich badań geologicznych złoża wód geotermalnych znajdują się na pięćdziesięciu procentach ziem Polski, w tym również na Podhalu. Rozwijająca się od połowy lat dziewięćdziesiątych Geotermia Podhalańska to przede wszystkim czyste i odnawialne źródło ogrzewania, które z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością wśród górali.
– Rok 2018 zakończyliśmy największą ilością podłączeń w historii spółki, podłączyliśmy 120 odbiorców. Odpowiedź jest taka, że świadomość ta wzrasta i jest bardzo duże zainteresowanie – mówił Wojciech Ignacok, prezes Geotermii Podhalańskiej.
W dużej mierze wpływa na to fakt, że koszty ogrzewania węglem obecnie są niewiele niższe od tych, które ponoszą odbiorcy sieci geotermalnej. Co więcej, wprowadzone zarówno przez Unię Europejską jak i Sejmik Małopolski restrykcje dotyczące ochrony powietrza mogą za kilkanaście lat wyprzeć z rynku tradycyjne kotły węglowe. Jakie szykują się alternatywy względem ogrzewania węglem? Co planuje oferować własnym klientom MPEC w kolejnych latach? Tego dowiecie się oglądając nasz materiał reporterski umieszczony poniżej. Zapraszamy do oglądania.
/ps/
Komentarze