Przed nami ciepły, pogodny tydzień. Czy to już wiosna?
Kilkanaście stopni powyżej zera – z takiej pogody będziemy mogli cieszyć się przez kolejne dni. Należy się nastawić zarówno na słońce, jak i deszcz.
Nawet 16 st. C – z takiej aury będziemy mogli cieszyć się przez cały tydzień. Według synoptyków do niedzieli na Podhalu słupki rtęci pokazywać będą kilkanaście kresek powyżej zera.
– Zaczynamy dłuższy okres z anomalią temperaturową dla tego okresu. Począwszy od niedzieli aż do końca nowego tygodnia dotrze do nas ciepły sektor powietrza. W ciągu dnia temperatury w naszych regionach będą oscylować w okolicach +15°C – czytamy w komunikacie małopolskich i śląskich Łowców Burz Południe.
Co ze słońcem? Na bezchmurne niebo nie ma za bardzo co liczyć, ale nie oznacza to, że musimy szykować się wyłącznie na deszcz. Kolejne dni mają upłynąć pod znakiem zmiennej aury – począwszy od niewielkiego zachmurzenia po przelotne opady.
Czy to oznacza, że zimowe kurtki możemy już schować do szafy? W tej kwestii meteorolodzy pozostają ostrożni, a obecną porę nazywają przedwiośniem, zamiast “pełnoprawną” wiosną. Po pierwsze, wciąż mamy luty, a tegoroczne ferie skończyły się zaledwie wczoraj. Po drugie – według długoterminowej prognozy pogody pod koniec marca pod Tatry ma wrócić mróz i opady śniegu.
Kto już teraz tęskni za zimą, powinien wybrać się w Gorce. W rejonie Turbacza grubość pokrywy śnieżnej przekracza 10 cm.
Komentarze