Pożyczka na remont albo wyposażenie mieszkania – jak wybrać? (mat. sponsorowany)
Dla wielu z nas słowo remont, jest synonimem słów – strach, bałagan, brak pieniędzy. Wiadomo nie da się go zrobić bezboleśnie, nie mniej jednak można liczbę strat ograniczyć do minimum. Gdzie udać się po pomoc, jeśli w portfelu zacznie brakować nam funduszy?
Kupienie nowego mieszkania, albo robienie remontu pierwszy raz od bardzo dawna zawsze wiąże się z poniesieniem kosztów. Trzeba się z tym liczyć. Co więcej wydatki zazwyczaj są wyższe niż te, które wcześniej założyliśmy. Nie raz przychodzi nam bić się z myślami co zrobić? Na szczęście nie ma jednego rozwiązania, a to oznacza, że jest dla nas nadzieja, która pozwoli nam sfinalizować podjętą decyzję.
Pierwsze kroki – rodzina
Odłożyliśmy sporą sumę, przygotowywaliśmy się do tego remontu kilka lat, jesteśmy niemal pewni, że nic nas nie zaskoczy. Niestety, okazało się, że kilka tysięcy jeszcze nam się przyda. To scenariusz bardzo prawdopodobny, można wręcz powiedzieć, że w zasadzie oczywisty. Co robimy? Bierzemy telefon i dzwonimy, do kogoś z rodziny.
Może wcześniej my komuś pożyczyliśmy jaką sumę pieniędzy, albo po prostu wiemy, że możemy liczyć na wsparcie najbliższych. To fajna opcja – otrzymamy środki i nie musimy martwić się odsetkami oraz ciążącym nad nami obowiązkiem spłaty w konkretnym terminie.
Nie mniej jednak, takie rozwiązanie nie zawsze jest tym idealnym. Nie każdy ma kogoś takiego, od kogo może pożyczyć. Nie zawsze też chcemy pożyczać od rodziny, w takim razie co dalej?
Druga opcja – bank
Kolejne, oczywiste rozwiązanie to pożyczka w banku. Łatwo i przyjemnie. Idziemy do oddziału, mówimy na co potrzebujemy pieniędzy, pracownik z banku przedstawia nam oferty, prosi o odpowiednie dokumenty i koniec końców finalizujemy całą transakcję. Otrzymujemy pieniądze, dostajemy informacje kiedy mamy spłacić zadłużenie, jakie są odsetki etc.
Niestety zdarza się też tak, że i takie rozwiązanie nie jest dostępne dla wszystkich, bo np. nie mamy umowy o pracę i tym samym banki nie tak chętnie pożyczają wyższe sumy, co wtedy?
Trzecia opcja – pożyczka ratalna
To opcja, która daje możliwości realizacji swoich planów nawet tym, którzy z jakiś względów nie mogą skorzystać ze sposobów opisanych wyżej.
Pożyczka ratalna, to wsparcie udzielane przez internet. Różni się od chwilówki tym, że po pierwsze możemy pożyczyć naraz wyższą kwotę, a dodatkowo (co ważne) spłacasz zadłużenie w miesięcznych ratach, a nie jak w przypadku chwilówki – jednorazowo. Co więcej, masz również dłuższy czas na spłatę. W Providencie np. możesz pożyczyć maksymalnie 15 tys. zł, na 36 miesięcy, a w smartney maksymalna kwota wynosi aż 60 tys. czas spłaty to 60 miesięcy.
Nie mnie jednak musimy pamiętać, że takie rozwiązanie nie jest bez skazy. Przez to, że w zasadzie każdy może taką pożyczkę ratalną otrzymać musimy liczyć się z tym, że oprocentowanie jej jest bardzo wysokie. Dlatego jeśli rozważamy jej wzięcie musimy być na to przygotowani.
Komentarze