Kamery live
Kamery live
prognoza pogody

Pożegnanie Marii Pawluśkiewiczowej – nowotarżanki patriotycznego ducha, sportsmenki, niestrudzonej społeczniczki

1 lipca 2023 14:32

NOWY TARG.  W poniedziałek, 3 lipca, na nowotarskim cmentarzu, żegnać będziemy Marię Pawluśkiewiczową. Tak aktywna w różnych dziedzinach życia rodzinnego miasta i społecznych kręgach sportsmenka, chórzystka, działaczka patriotyczna – odeszła w wieku 87 lat.

Pożegnanie Marii Pawluśkiewiczowej – nowotarżanki patriotycznego ducha, sportsmenki, niestrudzonej społeczniczki

Pochodziła z nowotarskiej rodziny Fąfrowiczów. W panieńskich latach, trenując w Klubie Sportowym „Podhale”, z dużymi sukcesami oddawała się narciarstwu biegowemu i kolarstwu. Biegi narciarskie przysporzyły jej wielu medali, a w kolarstwie, w latach pięćdziesiątych, zdobyła tytuł wicemistrzyni Polski. Jej wicemistrzowskim trofeum, zdobytym na zawodach w Łodzi, była nowoczesna jak na owe lata kolarka marki „Favorit”.    

W 1961 roku Maria poślubiła gospodarskiego syna, Jana Pawluśkiewicza, który potem – jako murarz, następnie mistrz murarski – przez kilka dekad zbudował wiele domów na Podhalu, zasłużył się przy wznoszeniu co najmniej kilku kościołów. Razem wychowali trójkę dzieci.

Maria Pawluśkiewicz zapisała się w nowotarskim pejzażu jako osoba mocno zaangażowana życie społeczne, bezkompromisowa w swoich patriotycznych przekonaniach i bacznie obserwująca poczynania samorządu. Nieraz zabierała głos podczas sesji Rady Miasta, nie szczędząc dobrych rad, ale i krytycznych uwag. Odważnie wygłaszała swoje opinie, mimo, że jedno z wystąpień miało sądowy finał. Szkołą samorządowej aktywności była dla niej działalność w zarządzie nowotarskiego Komitetu Obywatelskiego.

To ona była inicjatorką i orędowniczką uczczenia pamięci Marii Pajerskiej – nowotarżanki, konspiratorki, członkini Konfederacji Tatrzańskiej i Związku Walki Zbrojnej, kurierki, która zginęła bohaterską śmiercią – przez nazwanie jej imieniem i nazwiskiem byłej ulicy Wojsk Ochrony Pogranicza. Kiedy indziej upominała się o obiekty sportowe, z nadzieją, że Nowy Targ znowu będzie miał skocznię narciarską – w kompleksie Długa Polana. Jako członkini Nowotarskiej Kapituły Honorowej współdecydowała o przyznawaniu tytułów Honorowych Obywateli Nowego Targu, także medali “Za szczególne zasługi dla Nowego Targu”. Sama fundowała pamiątkowe statuetki na wyróżnienie “Zasłużonych dla sportu”, a wiernie uczestnicząc w Biegu Podhalańskim, ostatni medal zdobyła jeszcze w 2018 roku.

W 2006 r. natomiast  została wydana obszerna, licząca 540 stronic, bogato ilustrowana zdjęciami “Kronika narciarstwa nowotarskiego 1910 – 2000” jej autorstwa. Ta wyjątkowa publikacja  obejmowała lata trzydzieste, kiedy rosła sława Nowego Targu jako znaczącego ośrodka szkoleniowego i kuźni utalentowanych zawodników. Promocja „Kroniki” stała się wzruszającym spotkaniem po latach zawodniczek, zawodników i sędziów narciarskich.  

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pracując zawodowo na stanowisku księgowej i zajmując się domem, rodziną, Maria Pawluśkiewiczowa przez 30 lat znajdowała jeszcze czas na próby i śpiewanie w chórze „Echo Gorczańskie”, z którym w koncertowych trasach objeździła nie tylko Polskę, ale i większą część Europy. Wędrowała po Tatrach i Gorcach.

Przez 14 lat, do 2011 roku, prowadziła Koło Misyjne przy parafii św. Katarzyny, organizując wsparcie dla misjonarzy pracujących w różnych częściach świata. Mocno angażowała się w działalność Uniwersytetu Trzeciego Wieku, dzielnie i z sukcesami startując w kolejnych Senioriadach.

Ważny w jej życiu patriotyczny wątek przejawiał się przynależnością najpierw do Stowarzyszenia „Porozumienia Orła Białego” w Zakopanem, następnie aktywnością w Nowotarskiej Grupie Mieszkańców PAMIĘĆ. Bez Marii Pawluśkiewiczowej nie obyła się żadna patriotyczna i religijna uroczystość w mieście. Brała udział w wielu pielgrzymkach. Wraz z najbliższą rodziną przyczyniła się walnie do stworzenia pomnika Krzyż Katyński przy kościele św. Katarzyny.

Była również bardzo skrupulatną kronikarką – Koła Misyjnego i Chóru „Echo Gorczańskie”. Pisała też i doprowadziła do 2021 roku swój pamiętnik, który jest nie tylko kroniką rodzinnych wydarzeń, ale również dokumentacją momentów ważnych dla miasta i polskiego narodu. Rodzinie zostawiła kilka grubych skoroszytów zdjęć i sporządzanych na maszynie wspomnień, zapisków, refleksji. 

Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 3 lipca, o godz. 14.00. żałobną Mszą św. w kościółku św. Anny na nowotarskim cmentarzu.  

(asz)

Fot. z rodzinnego archiwum, asz

   

 

 

Anna Szopińska 01.07.2023
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również