Podhale sparuje i testuje

W pierwszej połowie inicjatywę posiadali Słowacy. Raz nawet udało się im trafić – po ładnej składnej akcji – do nowotarskiej bramki, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej.
Po przerwie to Podhale częściej przebywało na połowie rywala, stwarzając sobie dwie bardzo dobre bramkowe okazje.
Najpierw pojedynek sam na sam ze słowackim bramkarzem przegrał Konrad Buć, a potem egoistycznie w polu karnym Słowaków zachował się Sebastian Dziedzic, który zamiast dograć do „pustaka” Jarosławowi Potońcowi (walczy o miejsce w składzie po powrocie z wypożyczenia do Lubania Maniowy) uwikłał się w pojedynek z obrońcami Tatrana i stracił piłkę. Te dwie sytuacje dla Podhala przedzielił niewykorzystany przez Słowaków – mocno problematyczny – rzut karny.
– Kolejny bardzo dobry sparing. Mieliśmy swoje założenia i zadania do zrealizowania i zawodnicy w miarę się z nich wywiązali. Z tego się cieszę. Niemniej znów przytrafiło się nam sporo słabszych momentów, kiedy mieliśmy problemy z koncentracją i dyscypliną na boisku, co przekładało się na straty piłek i wymuszało grę do tyłu – ocenił trener Marcin Zubek, który wciąż sprawuje funkcje pierwszego szkoleniowca zespołu.
W drużynie Podhala wystąpili dwaj testowani zawodnicy. Ze zdecydowanie lepszej strony pokazał Mateusz Dara. To 20 letni wychowanek Sandecji Nowy Sącz, który ma za sobą też grę w młodzieżowych zespołach Legii Warszawa oraz Cracovii, a ostatnie dwa sezony spędził w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki. Występował też w młodzieżowych reprezentacjach Polski. –Mateusz już na treningach wyglądał bardzo dobrze. Na pewno chcę żeby pojechał z nami na obóz – podkreślił Zubek. Drugim z testowanych był Kamil Tyrka, który do tej pory związany był z Unią Tarnów. Na tle Słowaków wypadł jednak bardzo słabo.
NKP Podhale Nowy Targ – 1 FC Tatran Preszow 0:0
Podhale: Szukała (75 Kudła) – Drobnak (70 Potoniec), Cyfert (70 Bedronka), Dynarek, Bałos (46 Kobylarczyk), Barbus (46 Dara) – Nawrot, Przybylski (46 Tyrka, 75 Borczyński), Mizia (46 Dziedzic), Mrówka (46 Buć) – Pląskowski (70 Łukaszczyk).
Komentarze