Podhalańska Kolej Regionalna – coraz bliżej
W Urzędzie Gminy Szaflary podpisano dzisiaj porozumienie w sprawie współpracy przy realizacji Podhalańskiej Kolei Regionalnej. Sygnatariuszami porozumienia są marszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa oraz samorządowcy z powiatów nowotarskiego i tatrzańskiego.
“My ten projekt robimy dla mieszkańców. Celem jest polepszenie jakości życia”
Podhalańska Kolej Regionalna czyli szybkie, cykliczne i bezpośrednie połączenie kolejowe z Rabki-Zdroju do Zakopanego, zakładające integrację transportu kolejowego z innymi środkami komunikacji, rozbudowę infrastruktury wokół dworców i budowę parkingów typu “parkuj i jedź” – wszystko to już w niedalekiej przyszłości ma szansę na realizację, a podpisane dziś w Szaflarach porozumienie to kolejny krok naprzód, przybliżający osiągnięcie tego celu.
To jednocześnie kontynuacja ustaleń podjętych przed dwoma miesiącami, dokładnie w tym samym miejscu. We współpracę, która przyczyni się do utworzenia Podhalańskiej Kolei Regionalnej włączyło się starostwo nowotarskie i tatrzańskie, miasto Zakopane i Nowy Targ oraz gminy Szaflary, Biały Dunajec, Nowy Targ, Poronin, raba Wyżna i Rabka – Zdrój. Projekt jest niezwykle istotny dla całego regionu – ma przyczynić się do odciążenia “zakopianki” oraz skutecznego połączenia ośrodków gospodarczych i turystycznych na Podhalu.
Wahadło Nowy Targ-Zakopane – w grudniu 2017?
Realizacja projektu zostanie przeprowadzona dwuetapowo: pierwszy etap dotyczył będzie odcinka Zakopane-Nowy Targ, natomiast drugi – odcinka Nowy Targ – Rabka-Zdrój.
– Osobiście widzę możliwość taką – przy dobrej współpracy, jeżeli uda nam się przygotować projekt od strony infrastrukturalnej, ale również od strony społecznej, organizacyjnej – ażeby w grudniu tego roku, od nowego rozkładu jazdy uruchomić wahadło z Nowego Targu do Zakopanego – zapowiedział marszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa.
Aby to się udało, konieczna jest nie tylko współpraca samorządowców, ale również właściciela infrastruktury czyli Polskich Linii Kolejowych; uzgodnienia z przewoźnikami kołowymi i zorganizowanie bezpiecznych parkingów tak, by mieszkańcy mogli bez strachu zostawić swoje samochody; harmonizacja rozkładów jazdy przewoźników busowych i autobusowych z rozkładem jazdy kolei tak, żeby wszystko się zazębiało i było w pełni skoordynowane.
Na początek konieczna jest analiza obecnego stanu systemu transportowego i możliwych do wprowadzenia rozwiązań, w dalszej kolejności – określenie listy przedsięwzięć i planów, które powinny zostać zrealizowane. Niezwykle ważne jest też oszacowanie wysokości nakładów finansowych, niezbędnych do budowy infrastruktury i stworzenia zintegrowanych węzłów przesiadkowych. Działania te są już w toku, a podpisane dziś porozumienie prawnie je reguluje.
Nowoczesny Impuls lub Pesa – 15 razy dziennie
Roczny koszt utrzymania linii Nowy Targ – Zakopane – przy założeniu, że wpływy z biletów nie przekroczą 30% – wyniesie szacunkowo ok. 15-20 mln złotych, z czego 2/3 kosztów ma pokryć województwo małopolskie, a pozostałą część – zainteresowane samorządy. Docelowo ma być uruchomionych dziennie 15 połączeń w każdą stronę, realizowanych za pomocą najnowocześniejszego taboru – będzie to albo bydgoska Pesa albo Impuls z Newagu. Ilość połączeń zależy jednak od realnego zapotrzebowania. Póki co, są to jedynie dane szacunkowe. Zakłada się jednak, że ilość pasażerów wzrośnie przynajmniej kilkakrotnie – aktualnie, średnia ilość pasażerów jednego pociągu na tej linii to jedynie 20 osób.
– Jestem przekonany, że projekt nam się tutaj powiedzie – optymistycznie oceniał pan marszałek, wyrażając zadowolenie z tego, że ostatnie dwa miesiące były okresem intensywnej pracy podhalańskich samorządów i przygotowania porozumienia, które wszystkie strony jednomyślnie zaakceptowały.
/os
Komentarze