Kamery live
prognoza pogody

Piłkarze Podhala wygrali pierwszy sparing

20 stycznia 2018 19:51
Od wygranej 1:0 nad czwarto ligową Limanovią Limanowa piłkarze trzecioligowego Podhala Nowy Targ rozpoczęli serię zimowych meczów sparingowych.
Piłkarze  Podhala  wygrali pierwszy sparing

Grano trzy razy po 35 minut. Zwycięskiego gola nowotarżanie zdobyli w tercji trzeciej, za sprawą Artura Pląskowskiego i jego celnego strzału głową.

Jeżeli chodzi zaś o sam przebieg meczu to Limanovia bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę nowotarżanom i momentami to ona dominowała na murawie. Sytuacji bramkowych też to goście mieli więcej, ale z bardzo korzystnej strony pokazał się testowany bramkarz Podhala.

Zresztą testowanych w tym meczu w drużynie z Nowego Targu było aż siedmiu zawodników. Z tego grona najbardziej znany był Dawid Dynarek, który grając w Sole Oświęcim od lat zaliczał się do najlepszych zawodników 3 ligi.

Ciekawą postacią jest też Bartosz Szymański, znany podhalańskim kibicom z gry przed paroma laty w Watrze Białka Tatrzańska. Jest on wychowankiem Akademii Piłkarskiej ŁKS Łódź. W pewnym momencie znajdował się on w kręgu zainteresowań niemieckiego VFL Wolfsburg. W 2013 roku związał się kontraktem z pierwszoligową Miedzią Legnica, ale nie zdołał przebić się do podstawowego składu. Ostatnie dwa lata grał w niemieckich klubach z niższych lig.

Z niezłej strony pokazał się też Grzegorz Marszalik. To były zawodnik Wisły Kraków, w barwach której zaliczył 4 występy na boiskach polskiej ekstraklasy. Potem jednak trafił na wypożyczenie do drugoligowego Rozwoju Katowice, a z kolei rundę jesienną bieżącego sezonu spędził w czwarto ligowym Bocheńskim KS.

Przede wszystkim temu służył ten mecz, żeby przyglądnąć się potencjalnym kandydatom do gry w naszym zespole. Na gorącą nie chciałbym ich oceniać, zwłaszcza że niektórzy z nich dopiero wczoraj, albo dzisiaj dołączyli do zespołu. Na pewno będę posiłkował się materiałem video i myślę, że część z nich zostanie z nami na kolejne treningi i mecze kontrolne. Cały czas szukamy przede wszystkim prawego obrońcy, środkowego napastnika oraz co najmniej dwóch młodzieżowców i dobrze było by gdyby jeden z nich był bramkarze. Cały czas sondujemy rynek, obserwujemy co dzieje się w zespołach z wyższych lig. Czasem nie warto się śpieszyć z pewnymi decyzjami – przyznał trener Podhala Janusz NiedźwiedźJeżeli chodzi o sam mecz, to był to dla nas bardzo pożyteczny sparing. Limanovia potwierdziła, ze nieprzypadkowe są głosy, że to bardzo dobrze zorganizowany zespół. Zagrali w ustawieniu zupełnie innym, niż większość naszych ligowych rywali. Ciężko jakieś konkretne wnioski wysunąć po tym meczu, zwłaszcza że tak jak mówię graliśmy eksperymentalnym składem, ale na pewno wciąż musimy pracować nad skutecznością, bo znów mieliśmy bardzo dużo sytuacji, a zdobyliśmy jednego gola – dodał Niedźwiedź.

W składzie Podhala zabrakło już Rafała Komorka, Daniela Mikołajczyka oraz Michała Przemyka, którzy sami poprosili o rozwiązanie umowy.

Taki jest los trenera, że musi się liczyć z odejściem zawodników. To była ich decyzja. Ja chciałem żeby zostali. Nikogo jednak nie trzymamy na siłę. Co do Komorka to szykowaliśmy my go na pozycje prawego obrońcy i myślę, że by się na niej sprawdził. Mikołajczyk miał z kolei być jednym z czterech środkowych obrońców, którzy rywalizowaliby o dwa miejsca w wyjściowym składzie. Co zaś tyczy się Przemyka to przede wszystkim po jego odejściu zrobił się problem z młodzieżowcami, ale myślę że sobie z tym poradzimy – przyznał

Maciej Zubek 20.01.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również