Orzeł z Limanowej odleciał ku niebu
Orzeł przedni, potrącony przez samochód w centrum Limanowej wiosną tego roku i ratowany przez limanowskich leśników, odfrunął w przestworza. Widziano, jak płynął na tle błękitnego nieba unoszony przez prądy powietrza. – Wyglądał pięknie i dostojnie, jak biały żagiel na spokojnym morzu – mówią leśnicy.
Ptak wpadł pod samochód w marcu tego roku. Dzięki pomocy przypadkowych świadków tego zdarzenia, szybko trafił do gabinetu weterynaryjnego. Tam udzielono mu pierwszej pomocy. W obliczu niecodziennego zdarzenia ekspresowe działania podjęli pracownicy Nadleśnictwa Limanowa. Nawiązali kontakt z panem Jackiem Wąsińskim z Leśnego Pogotowia w Mikołowie i po kilku godzinach dostarczyli rannego ptaka do ośrodka.
Długa rehabilitacja
Szczęśliwie dla orła i jego opiekunów, obrażenia po wypadku nie były bardzo ciężkie. Ptak okazał się młodym i silnym samcem, a rokowania na wyzdrowienie – pomyślne. W Leśnym Pogotowiu opiekowano się orłem przez cztery miesiące – tyle czasu zajęło leczenie, rehabilitacja i przygotowanie ptaka do powrotu do naturalnego środowiska
Powrót do natury
14 lipca orzeł został wypuszczony na wolność. Popłynął w przestworza w centralnej części Beskidu Wyspowego, „startując” z rozległej polany w masywie Dzielca w miejscowości Słopnice.
W szczęśliwym zakończeniu historii z limanowskim orłem uczestniczyli m.in. Janusz Krywult, Nadleśniczy Nadleśnictwa Limanowa, Małgorzata Mordarska-Duda, Regionalny Konserwator Przyrody w Krakowie oraz Adam Sołtys, Wójt Gminy Słopnice. Nie mogło oczywiście zabraknąć Pana Jacka Wąsińskiego, który osobiście dostarczył uratowanego i przygotowanego do lotów orła na miejsce. Kompetencje Dyrektora RDLP w Krakowie, Pana Pawła Szczygła, realizowała Pani dr Katarzyna Miłek, starszy specjalista ds. Ochrony Lasu w Wydziale Ochrony Lasu.
Jak nam powiedział Paweł Szczygieł, Dyrektor RDLP w Krakowie, powrót orła do natury jest optymistycznym a zarazem symbolicznym wydarzeniem dla małopolskich leśników. Obrazuje bardzo szeroki zakres realizowanych przez nich kompetencji, wykonywanych zadań i codziennej pracy w lesie.
– Są takie dni jak ten dzisiejszy, kiedy możemy ujrzeć tak piękne efekty naszej pracy – powiedział dyrektor. – Orzeł zrobił nam wielki prezent na początek obchodów 100-lecia Lasów Państwowych, które zainaugurowaliśmy w minioną środę, 12 lipca w Starym Sączu Ogólnopolskim Dniem Leśnika.
Symbolika miejsca
W Beskidzie Wyspowym jest wiele lokalizacji, w których można było wypuścić orła na wolność, jednak słopnicki Dzielec został uznany przez specjalistów z dziedziny ochrony przyrody jako najlepsze miejsce do jego szybkiej adaptacji środowiskowej.
Przy okazji pomyślnego pierwszego po wypadku lotu orła warto przypomnieć ciekawostkę historyczną związaną z tym miejscem. W czasie II wojny światowej na tych terenach działał 1 Pułk Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej. Niemal dokładnie 79 lat temu, w nocy z 9 na 10 lipca 1944 r., dwa brytyjskie samoloty Halifax dostarczyły broń, amunicję i inne wyposażenie na zrzutowisko Armii Krajowej na Dzielcu. Lot orła – ptaka będącego symbolem najszlachetniejszych wartości jest symbolicznym hołdem oddanym bohaterskim żołnierzom AK.
/źródło: Lasy Państwowe/
Komentarze