Oficjalnie: Janusz Niedźwiedź nie jest już trenerem Podhala

Niedźwiedź, który funkcję trenera Podhala przejął w trakcie rundy jesiennej minionego sezonu, chciał zostać w Nowym Targu, ale różnice między nim, a działaczami z Nowego Targu w kwestii budowy i celów o jakie w nowym sezonie miało by grać Podhale, były tak duże, że nie osiągnięto porozumienia.
– Nie chcę stać w miejscu. Nie po to w siebie inwestowałem. Chcę się rozwijać jako trener – mówił podczas konferencji prasowej po ostatnim meczu sezonu 2017/2018 były już opiekun nowotarżan.
Na ten moment nie wiadomo kto będzie nowym szkoleniowcem zespołu z Nowego Targu. W finale Pucharu Podhala zaplanowanym na 30 czerwca zespół ma prowadzić dotychczasowy II trener Marcin Zubek.
– Nie wykluczone, że już wtedy będzie znane nazwisko nowego szkoleniowca, zwłaszcza, że 2 lipca drużyna wznawia przygotowania i wtedy już tę sprawę chcielibyśmy mieć zamkniętą – wyjaśnia Andrzej Podgórski z zarządu NKP Podhale, który rzecz jasna nie wyjawił, kto jest na liście kandydatów do objęcia posady pierwszego szkoleniowca. Wydaje się, że jednym z nich jest doświadczony Marek Motyka (były trener m.in. Hutnika Kraków, Wisły Kraków, Szczakowianki Jaworzno, Polonii Bytom, Jagielonii Białystok, Górnika Zabrze, Korony Kielce, Garbarni Kraków), który z wysokości trybun i w towarzystwie Podgórskiego oglądał ostatni ligowy występ Podhala z Resovią Rzeszów: Nie potwierdzam, nie zaprzeczam – krótko skwitował Podgórski.
Komentarze