Kamery live
prognoza pogody

Odbębniona zaległość z outsiderem

27 października 2020 21:13

Hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ we wtorek odrabiali zaległości z 8 kolejki spotkań Polskiej Hokej Ligi. We własnej hali nowotarżanie gościli najsłabszą w lidze drużynę Stoczniowca Gdańsk i nie mieli większych problemów z jej pokonaniem. Pochwalić nowotarżan w tym meczu też jednak zbytnio nie ma za co.

Odbębniona zaległość z outsiderem

Zaczęło się od gola dla przyjezdnych. W 5 min Michał Zając skorzystał z tego, że Pawłowi Bizubowi wypadł krążek z łapaczki i z bliska skierował go bramki.

„Szarotki” odpowiedziały po 82 sekundach, ładną indywidualną akcją Michala Vachovca. Czeski napastnik Podhala po chwili miał już dwa trafienia na koncie. Tym razem sfinalizował składną trójkową akcję z Mateuszem Bepierszczem i Damianem Tomasikiem. Minęły kolejne 22 sekundy i na 3:1 prowadzenie nowotarżan po solowym rajdzie podwyższył Bartłomiej Neupauer. Na tym strzelanie bramek Podhalanie w pierwszej tercji zakończyli, mimo że w końcówce tej odsłony przez 4 minuty grali z przewagą jednego zawodnika, a przez 47 sekund nawet dwóch.

Elementy gry w liczebnej przewadze szwankował w poczynaniach „Szarotek” także w drugiej tercji. Nowotarżanie w takich okolicznościach nie tylko nie zdobyli gola, ale bliscy jego straty. Bizub wygrał jednak pojedynek Krystianem Mocarskim. Jedyne w tej części spotkania trafienie oglądaliśmy w momencie kiedy zespoły grały w komplecie. Była 36 minuta kiedy Robert Mrugała zapędził się pod bramkę Stoczniowca i tylko dołożył łopatkę kija do podania Mateusza Bepierszcza, trafiając między parkany Michała Kielera. Odnotujmy też w tej odsłonie dwa słupki Alexanderra Petterssona.

Niewiele w grze Podhala zmieniło się w tercji trzeciej. Gospodarze w dalszym ciągu irytowali swoją nieporadnością w „przewagach”, marnując m.in. kolejne dwie minuty gry 5 na 3.

W 58 min miejscowi przypieczętowali jednak swoje zwycięstwo piątym golem, autorstwa Kacpra Guzika.

– Wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie. Mamy 3 punkty i to najważniejsze. Mieliśmy bardzo dużo sytuacji. Nie do końca ostatnio zespół realizuje założenia i o tym na pewno będziemy rozmawiać z zawodnikami. Jeżeli chodzi o grę w przewadze to tutaj szwankowała koncentracja, o którą nigdy nie jest łatwo jak gra się z zespołem, który w sezonie nie zdobył nawet punktu. Teraz już skupiamy się na przygotowaniach do piątkowego spotkania – powiedział po meczu trener Podhala, Andrei Gusow. 

Tauron Podhale Nowy Targ – GKH Stoczniowiec Gdańsk 5:1 (3:1, 1:0, 1:0)

Bramki:0:1 Zając (Pesta) 5, 1:1 Vachovec (Svec, Birznis) 6, 2:1 Vachovec (Bepierszcz, Tomasik) 9, 3:1 Neupuer (Mrugała, Pettersson) 9, 4:1 Mrugała (Bepierszcz, Gajor) 36, 5:1 Guzik (Bepierszcz, Vachovev) 58

Podhale: Bizub – Chaloupka, Birznis, Svec, Vachovec, Bepierszcz – Tomasik, Mrugała, Pettersson, Neupauer, Łyszczarczyk – Gajor, Sulka, Guzik, F. Kapica, Ankudinov oraz Worwa, Słowakiewicz, Bochnak.

Stoczniowiec: Kieler – Rompkowski, Liśiakiewicz, Vitek, Mocarski, Fruczek – Lehman, Zhurauski, Zając, Pesta, Bandarenka – Wala, Leśniak, Michał Rybak, Maciej Rybak, Drąg

Sędziowali Tomasz Radzik i Sebastian Kryś. Kary: 8-20 min

Maciej Zubek 27.10.2020
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również