Kamery live
prognoza pogody

Obwodnica dużych nadziei i niepokojów

31 maja 2021 20:42

NOWY TARG. Na dwie godziny – podczas posiedzenia Komisji Finansów, Gospodarki Komunalnej i Rozwoju Rady Miasta – rozciągnęła się dziś dyskusja nad wariantami przebiegu południowo-wschodniej obwodnicy Nowego Targu. I radni, i grupy mieszkańców zgłaszają sporo obaw i postulatów dotyczących zarówno jej przebiegu, jak i wpływu na otoczenie.

Obwodnica dużych nadziei i niepokojów

Prezentacji założeń do Studium techniczno–ekonomiczno– środowiskowego (STEŚ) dla tego zadania dokonywał Arkadiusz Kowalewski, przedstawiciel warszawskiej firmy „Multiconsult”, której krakowski Oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zlecił przygotowanie studium. Studium ma być podstawą do wniosku o wydanie decyzji środowiskowej.

Założeniem każdego z trzech wariantów koncepcji jest ominięcie Boru na Czerwonem, co ze względów środowiskowych i wydłużenia przebiegu o ok. 2 kilometry niemożliwe było od strony południowej. A z planowaną budową Centrum Sportów Lodowych – wariantowe przebiegi obwodnicy nie kolidują.  

Najwięcej kontrowersji wzbudziły odległość dwujezdniowej szosy klasy GP (Główna Przyspieszona) od Strefy Relaksu oraz wyznaczone punkty postoju i kontroli pojazdów. W obronie Strefy uaktywniła się cała grupa inicjatywna jej stworzenia, z b. radną Danutą Wojdyłą na czele. Na szczęście trzeci z wariantów – zgodny z miejską koncepcją wrysowaną już wcześniej w plan miejscowy – nie ingeruje w Strefę i nie wymagałby przemieszczania jej części.  

W kwestii punktów kontroli przedstawiciel „Multiconsultu” uspokajał samorządowców i mieszkańców:

– Nie zakładaliśmy, że tak negatywnie wpłyną one na odczucia mieszkańców. Teraz analizujemy możliwość rezygnacji z tych stanowisk lub przeniesienia ich na drugi brzeg Dunajca. Już pracujemy nad tym, żeby to zweryfikować.

 Radny Szymon Fatla podnosił, że całe tereny, przez które biec będzie obwodnica, stanowią miejsce rekreacji dla ok. 10 tys. mieszkańców i nie powinna przeciąć tych szlaków. Z pomocą Rafała Nowaka – specjalisty w dziedzinie inżynierii infrastrukturalnej sformułował też 18 pytań do projektanckiej firmy.

– Żeby to nie była droga rozdzielająca wieś – przestrzeń, przez którą nikt nie chce przechodzić… – obawia się radny.

Uspokajało jednak zapewnienie, że ścieżki będą dowiązane do projektowanych dróg.

Z uczestnikami komisji łączył się zdalnie również przedstawiciel GDDKiA, zapewniając, że dwujezdniowość (czyli 24-mertowa szerokość pasa drogowego) wynika z klasy dróg, do których zostanie ona „wpięta”. Uzasadnia to też natężenie ruchu prognozowane na poziomie 24 tys. pojazdów na dobę.

Prezes Aeroklubu Nowy Targ, Paweł Kos, zabrał głos, by przypomnieć inwestorowi i planistom, że lotnisko – miejsce o ważnej funkcji komunikacyjnej, tak, jak w całym świecie, wymaga połączenia z drogą o odpowiedniej przepustowości. Jest to też miejsce strategicznych szkoleń i masowych imprez, z frekwencją taką jak Pikniki Lotnicze. Oznacza to, że oprócz najlepszego skomunikowania, powinno być dostępne również dla ciężkiego sprzętu, jakim posługuje się wojsko.

– Zakładam, że byłoby możliwe, aby ta droga łączyła się z ul. Lotników – postulował. – Trzeba mieć możliwość jak najbardziej swobodnego wjazdu i wyjazdu. Chodzi również o to, by nie powstały wysokie konstrukcje na podejściu do lądowania.

Nie możemy jednak ograniczać prędkości na drodze klasy GP – tłumaczył przedstawiciel „Multiconsultu”. – Jeśli byłoby skrzyżowanie lub miał powstać węzeł dla klasy GP, to muszą być odstępy. Budowa skrzyżowania jednopoziomowego z ul. Lotników jest niemożliwa ze względu na odległości. A staranie się o „odstępstwa” – mogłyby zablokować inwestycję na dalszych etapach.

Część mieszkańców i samorządowców zapewne wolałaby, gdyby obwodnica biegła od wysokości Szaflar… Niemniej, jak przypominał Wojciech Watycha, naczelnik wydziału rozwoju i urbanistyki UM Nowego Targu, obwodnica jest pokazana w planie miejscowym już 2013 roku. Ingerencja w zabudowę oznacza wyburzenie dwóch obiektów.

Robert Duda z komisji urbanistycznej upominał się natomiast, by przewidzieć włączenie obwodnicy do ul. Sikorskiego, gdyż inaczej duży ruch byłby prowadzony drogą przez osiedla mieszkaniowe.

– Przy tej geometrii nie ma takiej możliwości technicznej – rozczarował urbanistę planista. – Miałoby to katastrofalny wpływ na Strefę Relaksu i na kładkę.

Komisja urbanistyczna chciała się też dowiedzieć, w jaki sposób będą chronione osiedla mieszkaniowe – czy np. są zaplanowane ekrany akustyczne.

Zasięg oddziaływania hałasu będzie jednak badany na bardziej zaawansowanych etapach inwestycji.

Wszystkie opinie, do 11. czerwca zbierane w ramach konsultacji społecznych, będą analizowane indywidualnie – co do możliwości i zasadności. Wpłyną również na wybór wariantu przebiegu obwodnicy południowo-wschodniej. 

(asz)

Slajdy z prezentacji firmy “Multiconsult”

 

 

 

 

 

Anna Szopińska 31.05.2021
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również