“O mało w łeb nie dostałem śniegiem i lodem”
“O mało w łeb nie dostałem śniegiem i lodem na Kolejowej. Minutę po, gościu wyszedł i szybko to sprzątał. Jakby mnie zabiło to tez by posprzątał moje ciało ?” – zastanawia się czytelnik, który na adres naszej redakcji wysłał zdjęcia ilustrujące incydent sprzed kilku dni.

-Dziękuję Bogu, że chwilę przed moja skromną osobą to spadło. A w dodatku jakaś pani z dzieckiem szła z drugiej strony. Dosłownie za 1 minutę gościu wybiegł i wszytko posprzątał żeby nie było widać . Ale ogólnie w Nowym Targu jest tragedia z śniegiem i lodem . Proszę się przejść po ulicach . Np Szaflarska -cud ze nikt jeszcze nie został zabity – pisze czytelnik, któremu cudem udało się uniknąć uszczerbku na zdrowiu z powodu spadającego z dachu budynku nawisu – Ogólnie tragedia. Dość ze śniegu na chodnikach tyle, że można nogę złamać to jeszcze z góry może coś spaść a jak komuś tego mało to samochód teraz ochlapie, a wieczorem można zachłysnąć się smokiem. Kiedy to się zmieni ? – pyta pan Stanisław, któremu serdecznie dziękujemy za interwencję i zdjęcia.
Prosimy również innych czytelników o zgłaszanie do nas problemów, z jakimi napotykają się w mieście i okolicach.
KOMUNIKAT W SPRAWIE ODŚNIEŻANIA CHODNIKÓW ORAZ USUWANIA NAWISÓW LODOWYCH Z DACHÓW
/os
Komentarze