Najpierw doszło do karambolu. W Chabówce pięć pojazdów poruszających się w stronę Krakowa przy zjeździe z dwupasmówki zderzyły się ze sobą. Według wstępnych ustaleń kierowcy najeżdżali kolejno na siebie po tym. Na szczęście, nikomu z uczestników karambolu nic się nie stało. Sytuacja jednak spowodowała duże utrudnienia w ruchu. Przez kilka godzin na tamtejszym odcinku drogi inni kierowcy mogli poruszać się wyłącznie jednym pasem.

Zaledwie dwie godziny później dwa kilometry dalej doszło do kolejnego, podobnego zdarzenia. W Rabce-Zdrój – już na nowym odcinku S7 – srebrny mercedes najechał na tył czarnego seata. Na miejsce wezwano radiowóz policji i jeden samochód straży pożarnej w celu udrożnienia przejazdu. Szczęśliwie i w tym przypadku obyło się bez osób poszkodowanych.

Za przesłane zdjęcie dziękujemy naszemu czytelnikowi!

/ps/