Nie ma zgody na zakład pogrzebowy przy ulicy Norwida
Wracamy do tematu kontrowersyjnego zakładu pogrzebowego z Nowego Targu. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał inwestorowi powrót do poprzedniej funkcji obiektu ulokowanego przy ulicy Norwida, a mianowicie do zakładu kamieniarskiego. Działalność pogrzebowa w tamtym miejscu została określona jako nielegalna. Tymczasem nieprawidłowości jest więcej – postępowanie w sprawie naruszenia koryta potoku prowadzą Wody Polskie, a o fakcie organizowania pogrzebów w tamtejszym budynku miał nie wiedzieć lokalny Sanepid.
Obiekt ulokowany przy ulicy Norwida nie może pełnić usług pogrzebowych. Taką decyzję podjął Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Do końca kwietnia właściciele zakładu kamieniarskiego musieli przedłożyć inspektorowi dokumenty legalizujące nową funkcję budynku, czyli zakładu pogrzebowego. Wśród złożonych pism było postanowienie burmistrza miasta Nowy Targ o odmowie wydania zaświadczenia o zgodności zamierzonej zmiany sposobu użytkowania obiektu z ustaleniami obowiązującego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
– Przygotowujemy się do wydania decyzji o nakazie przywrócenia poprzedniej funkcji obiektu. Po prostu nie doszło do zalegalizowania wymienionej funkcji na centrum pogrzebowe. Nie może funkcjonować centrum pogrzebowe w tym obiekcie ponieważ w sposób legalny, zgodny z przepisami prawa budowlanego ta procedura nie skończyła się dla inwestora pozytywnie – mówi nam Gabriela Przystał, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Nowym Targu.
Nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem zakładu pogrzebowego jest jednak więcej. W wywiadzie dla jednej z lokalnych gazet inwestor przyznał się do zorganizowania pogrzebu w wymienionym budynku. Tymczasem jak mówi Powiatowy Inspektor Sanitarny, obiekt przy ulicy Norwida w ubiegłym roku uzyskał odbiór sanitarny zgodnie z pozwoleniem na budowę czyli jako budynek warsztatu rzemieślniczego z salą ekspozycyjną, a nie jako zakład pogrzebowy. Później inwestor nie zwracał się już do sanepidu, nawet gdy organizowany był pogrzeb.
– Nie wiemy, że w ogóle były tam zorganizowane, nikt nam nie zgłaszał. Żadna ekshumacja przez ten zakład pogrzebowy nie była prowadzona, a tylko w takim wypadku zakłady pogrzebowe się do nas zgłaszają. Natomiast my do tej pory nie mamy żadnego zgłoszenia inwestora o odbiór w tym miejscu zakładu pogrzebowego – przyznaje Jolanta Bakalarz, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Nowym Targu.
To jednak nie koniec kłopotów, bo czynności wyjaśniające zmierzające do postępowania administracyjnego podjęło również Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Ma to związek z wykonaniem przez inwestora zarurowania partii ujściowej pobliskiego potoku. Co więcej, część tego terenu została zasypana urobkiem niewiadomego pochodzenia wraz z odpadami płyt nagrobkowych.
– Działania te są działaniami nielegalnymi. Z naszych ustaleń wynika, że zarurowanie tego potoku zostało wykonane całkowicie samowolnie i bez jakiegokolwiek uzgodnienia z wodami polskimi. Prace w obrębie koryta potoku również nie były uzgadniane z wodami polskimi – mówi Magdalena Gala, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Więcej na ten temat w naszym materiale reporterskim umieszczonym poniżej. Zapraszamy do oglądania.
/ps/
Komentarze
No to maja pozamiatane... ma być decyzja o przywróceniu poprzedniej funkcji czyli koniec pieśni. Każda aktywność usług pogrzebowych w tym miejscu będzie złamaniem prawa. Sąsiedzi zapewne tego dobrze przypilnują. Ale zwróćcie uwagę na zupełnie nowy wątek ! Wody Polskie podobnie jak nadzór budowlany stwierdza ze inwestor działał nielegalnie ! Ludzie co to za kraj ? Weź Ty szary człowieku zrób coś nielegalnego to od razu za kraty ... a tu co ? Jakiś parasol ochronny ? Pytanie tylko od kogo ?
Jeszcze ten biały namiot podobno miałbyc do rozebrania...
Jaki namiot???
Ten w którym są treningi na motorach.
Te komentarze przeciwko burmistrzowi są bezmyślne i ciągle te same. Że nielegalna droga, że obelisk, nie znam tamtych spraw, ale jeśli tamto to prawda to można stwierdzić, że teraz się poprawił i stoi twardo za mieszkańcami i prawem. Nie macie się Państwo jak bronić i obraliście taktykę nagonki na burmistrza.
Racja.. Drogą była dla mieszkańców, a że skomikowany stan prawny to insza inszość. Tutaj nie ma zgody mieszkańców to raz, dwa nie ma kanalizacji więc jakie to szambo musiałby mieć.... Przy takim ogromnym przedsięwzięciu ??? Inwestor sam mówi "może to był błąd" i brawo dla niego za odwagę cywilną.
Nielegalnie to Watycha otwieral Obelisk ,nielegalnie to Watycha otwieral droge z Grela na Niwe , a czepia sie przedsiebiorcow ..z jednym walczyl Klapek ma przezwisko z innymi na Targowicy a teraz z Zakladem Pogrzebowym Ale pieniazki z podatkow chce sciagac wlasnie z tych mieszkancow ...oj nieladnie ,nieladnie ....
Zachowanie tego cieku wodnego w nienaruszonym stanie wydaje się bardzo ważne dla mieszkańców ulicy św. Anny. Ten potok pokazał na co go stać 10 lat temu. Jeśli będzie się go zabudowywac coraz bardziej to może powtórzyć się historią z przed 10 lat .
Zmartwiony ..rok temu zrobiono regulacje potoku wiec po co glupoty opowiadasz???
We Wrocławiu też uregulowali a Kozanów zalało....z wodą nie ma żartów
Ale szopka ..przeciez Burmistrz wyraznie napisal ze moga sobie tam trumny i urny sprzedawac i skoro to robia to dzialaja jak inne zaklady czyli np. Brzostowska ...robi pogrzeby sprzedaje trumny i ci tez tak robia , a na koncu okaze sie ze miasto zaplaci odszkodowanie a my sie na to poskladamy . Taki final przewiduje .Nagonka straszna a wiadomo dlaczego bo Watyszek musial stac na pogrzebie i patrzec jak nielegalnie robia pogrzeb dlaczego nie zglosil policji ...bo bylo legalnie .
Wesoły, ale niekumaty. Właśnie o to chodzi, że oni mogą sobie tam trumny sprzedawać, ale chcą mieć też kostnice i organizować modlitwy, a żeby to robić potrzebna jest zgoda burmistrza na przekształcenie i odbiór sanepidu. A co do niedawnego pogrzebu ... to myślenie typu że zrobimy sobie reklamę na śmierci jest dnem dna.
Zadziwiła mnie wypowiedz pani ,która boi się że bedzie musiała tłumaczyć swoim dzieciom ,że się tam jakieś uroczystości odbywają ...a przecież ma pani pedagogiczne wykształcenie to chyba bedzie pani w stanie to dziecku wytlumaczyć no chyba że podpowie pani ta druga pani...wszystko grubymi nićmi szyte i ś mieszne .
Może nie chcieć tłumaczyć? Może i koniec. A wykształcenie nie ma tu nic do rzeczy.
Nie każdy ma ochotę codziennie oglądać kondukty, zwłaszcza dla dzieci. Tak trudno zrozumieć ??? Gruby nićmi szyte???
A jak słyszycie trąbkę, dzwony lub księdza odprawiającego pogrzeb to mówicie dzieciom, że to w telewizji? Po kiego grzyba mieszkacie koło cmentarza jak wam to przeszkadza? Poza tym pogrzeb to normalna ziemska sprawa, która również trzeba dziecku wytłumaczyć, a nie chować go przed tym. Na lotnisko jeżdżą wycieczki z dziecmi to dopiero biały byście się swoje pociechy wysłać gdyby powamstal zakład pogrzebowy.. Co??!! Karetki równiez codziennie pod oknami wam przejeżdżają wielokrotnie. Wyprowadzić się, a nie zatruwać ludziom życie. Miastu jest potrzebny taki zakład, a to jest na niego idealne miejsce. Na pewno lepsze niż na św Anny czy lotnisku, gdzie trzebaby taksówka jeździć..
Ha ha ha taksówką!!!!
Ty nie rozumiesz, że nasze domy są wybudowane zgodnie z planem to dlaczego mam się wyprowadzac. Bo ktoś postanowił przykombinowac i najpierw budował a później pozwolenia.. Szuka ej no weź sam nie wierzysz w co piszesz.... Cmentarz, karetka to jednak co innego.
Przyczepiliście się do tych dzieci, a powinno się zacząć od tego sedna sprawy czyli, że w tym miejscu taki zakład powstać nie ma prawa, widocznie autor MPZP też tak uważał skoro przeznaczył teren na zabudowę jednorodzinną. Bardzo śmieszne...wyprowadzić się haha, kto tu komu życie uprzykrza.
Skąd my to znamy - jawne łamanie przepisów. Brawo dla Burmistrza p. Watychy. Nasuwa się też wiele pytań, m.in. Pan inwestor na pewno wiedział, że nowy cmentarz wymaga takiego zakładu i dlaczego tam nie zainwestował? Myślę, że jednak względy ekonomiczne (nie przepisy) o tym zadecydowały tj. niskim kosztem 2 pieczenie.
To prawda przez rok jak nie jest w stanie realizować działalności ile już stracił. Tam jakby kupił lata temu działkę i wybudował kaplicę z taka infrastruktura jak ma obecnie to by już dawno wykosił konkurencję. A tak ?? Inwestor przyznał się, w gazecie, że może to był błąd ale tak mu doradzono. To jak popełnił Pan błąd jak Pan sam stwierdził trzeba skulić uszy po sobie i trudno. Ciekawe kto mu tak doradzał , nic tylko pogratulować doradcą i jeszcze to mówienie, że Burmistrz winny. Wybudował bez stosownych dokumentów i stawia wszystkich przed faktem dokonanym. I jeszcze brak kanalizacji ciekawe czy szambo regularnie wywożone ????
Szacun dla burmistrza , potrafił w końcu przerwać układy tego pana w urzędzie miasta które miał za poprzedniej władzy . Ciekawe jest stanowisko urzędników którzy oczywiście o niczym nie wiedzieli. Dobrze było by przepytać kierownika ochrony środowiska , kierownika RZGW, kierownika cmentarza, komendanta straży miejskiej kiedy interweniował na zgłoszenia o wywozi śmieci ,nagrobków, i niewiadomych pozostałości z cmentarza i zasypywanie potoku Skotnica przez ówczesnego administratora, włodarzy miasta którzy lobbowali powstanie zakładu kamieniarskiego . Od niech jeżeli są uczciwi mrożona by się było odwiedzić jak było. Zachęcam redaktora do przeprowadzenia z nimi wywiadu chociaż odpowiedzi można się spodziewać "wszystko było zgodne z prawem a o nieprawidłowościach nic im nie wiadomo ". Gratuluję redaktorowi dobrze zrobione .
Najbardziej ciekawe jest ze nasz Watycha byl na pogrzebie organizowanym prze ten nielegalny zaklad musiala go krew zalewac .Trzymam kciuki za was ludzie bo musicie wygrac taki zaklad jest potrzebny w Nowym Targu .
„Musicie wygrać?” Jest tylko jedno prawo i wszyscy równi wobec niego, o jakim wygrywaniu tu mówisz?
NIe wierzę jesteś za łamaniem prawa budowlanego, za zasypywaniem cieków wodnych ???? Żartujesz ??
I sprawiedliwości staje się za dość i to w Nowym Targu nie wierzę ...bravo dla mieszkańców za odwagę i wzięcie sprawy w swoje ręce bo jednak mieli rację, skoro sanepid twierdzi że nie było odbioru to jakim prawem odprawiono pogrzeb którym inwestor się szczyci Pani Bakalarzowa może jakaś kara? Karygodne jest że w 21 wieku tak się dba o środowisko i tak teaktuje się przyrodę czas na zmiany ludu kochany...walczcie dalej yrzymam kciuki
Brawa dla Pana Burmistrza i dla mieszkańców!!!
W tygodniku przeczytałam że inwestor chwalił się , że chciał jak w Ameryce, jakby w Ameryce złamał prawo budowlane wjechalby buldozer i tyle tego byłoby. Jeszcze potok mu przeszkadzał. Swoją drogą dziwi mnie postawa inspektora sanitarnego bo całe miasto w reklamie, pokazana kaplica itd a pani nie widzi szok
Oj Nela naiwna hehehe. mąż pani inspektor jest architektem... nie dziwota, że pani inspektor nic nie widziała
No Nela kabaret albo ma takie plecy...obstawiam to 2 skoro go Zajączek reprezentuje oficjalnie