„Nadal wyjeżdżamy 'na czuja’ ” – o skrzyżowaniu ul. Krzystyniaka z Alejami
W odniesieniu do wypadku drogowego, jaki zdarzył się w piątek w okolicy skrzyżowania ul. Krzystyniaka i Alei Tysiąclecia, otrzymaliśmy zgłoszenie od jednego z mieszkańców tej części miasta. Jego zdaniem, zamontowane przez Generalną Dyrekcję lustro komunikacyjne nie do końca przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa podczas wyjazdu na główną drogę. Jeden pas ruchu zasłaniają bowiem…znaki drogowe.

„Droga Redakcjo, mieszkam na tym osiedlu, każdego dnia borykam się z wyjazdem z ul. Krzystyniaka na Aleje. Doczekaliśmy się lustra, super, szkoda tylko, że nikt z osób realizujących projekt po montażu nie spojrzał z perspektywy wyjazdu z ulicy Krzystyniaka. Przecież znaki na Alejach nakazujące jazdy z prawej strony znaku w zasadzie zasłaniają jeden pas ruchu widoczny w lustrze. Morał jest taki, że jak wyjeżdżaliśmy na „czuja”, tak dalej wyjeżdżamy” – pisze mieszkaniec.
A co wy sądzicie na temat tego wyjazdu na Aleje?
Wniosek o zamontowanie lustra na skrzyżowaniu Alei i Krzystyniaka – już w GDDKiA
Komentarze