Mieszkanki powiatu nowotarskiego – najbardziej w Małopolsce zagrożone rakiem piersi
POWIAT NOWOTARSKI. Powiat nowotarski znalazł się na pierwszym miejscu w Małopolsce pod względem zagrożenia życia mieszkanek zachorowaniem na raka piersi. W tej ponurej statystyce jest nawet przed Krakowem. Trzecie miejsce zajmuje powiat limanowski. Taki obraz rysują dane Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
Nowotarszczyzna jest równocześnie w czołówce obszarów z najniższym wskaźnikiem korzystania przez kobiety z zaproszeń na badania profilaktyczne.
– Nie po to tu jesteśmy, żeby straszyć, tylko żeby pomóc i ostrzec – mówiła Krystyna Iskrzycka, prezesująca Stowarzyszeniu Podhalańskie Amazonki. – Jeżeli dostaniecie zaproszenie na mammografię czy skierowanie od lekarza – idźcie, badajcie się. Bo w dramatycznie małym stopniu te dostępne przecież badania są potem wykonywane.
Podhalańskie Amazonki już od ośmiu lat, na wiele sposobów, starają się dotrzeć do wszystkich mieszkanek regionu z wiedzą, fachowym instruktażem, materiałem edukacyjnym i apelami o samobadanie oraz korzystanie z mammografii. Zmasowaną akcję profilaktyczno-edukacyjną – same zatrwożone najnowszą małopolską statystyką – przeprowadziły w I Liceum Ogólnokształcącym. Słuchało ich i oglądało profilaktyczny film osiem maturalnych klas, w dwóch turach. To, co miały do przekazania amazonki i położne, młodzież obojga płci chłonęła fantastycznie.
– Chodzi o najokropniejszego potwora… – zagajała w licealnej auli pani dyrektor Maria Kopeć, goszcząc grupę amazonek i położnych.
– Jednym z celów Podhalańskich Amazonek jest dawanie nadziei – nadziei na to, że z rakiem można walczyć i można wygrać – przekonuje Mirosława Siwecka. – Niestety, wiele osób nadal twierdzi, że „rak to wyrok”. Powoduje to, że wiele osób do lekarza zgłasza się zbyt późno. Wtedy rokowania są już gorsze. A pamiętajmy, że dzięki profilaktyce, dzięki nowoczesnej diagnostyce, możliwe jest wykrycie już niewielkich zmian, które są w pełni wyleczalne.
Stąd kierowane i do kobiet, i do mężczyzn apele o systematyczność, a nie okazjonalność badań, o zwracanie się z każdą wątpliwością i niepokojącym symptomem do specjalisty. Bo tylko wtedy można zwyciężyć raka i wygrać życie.
– Dane statystyczne pokazują że Polska jest daleko w tyle, jeśli chodzi o profilaktykę – dodaje położna Małgorzata Wróblewska. – W krajach skandynawskich czy w USA ten rak w 70-ciu procentach jest wyleczalny, a u nas tylko w 40-tu. Dlatego proszę was, dziewczęta, przekażcie mamom, babciom, same wykonujcie samobadanie, zgłaszajcie się do lekarza, jak was coś niepokoi. Bo często zgłaszamy się w późnym stadium, kiedy już nowotwór nie jest wyleczalny.
Prelegentki-wolontariuszki uświadamiały młodzieży, co wróżą statystyki: że co 14-ta Polka zachoruje na nowotwór piersi, a ta przypadłość to 20 procent wszystkich nowotworów złośliwych wykrywanych w populacji. Profilaktyka jest oczywiście tańsza i łatwiejsza niż leczenie. Tylko że w powiecie nowotarskim na badania mammograficzne zgłasza się mniej niż 30 procent zaproszonych pań…
– Niestety, zachorowalność na raka piersi wzrasta – mówi Ewa Palider, wiceprezes Stowarzyszenia Podhalańskie Amazonki. – Aktualne statystyki przewidują, że w latach 2020 – 2030 co szósta lub co piąta kobieta zapadnie na tę chorobę. W tej chwili ilość zachorowań w naszym kraju szacuje się między 18 a 19,5 tysiąca przypadków rocznie, z czego 5 do 6 tysiąca kobiet odchodzi. Jest to bardzo niepokojące i najwyższy czas na zmiany systemowe, zwłaszcza, że zwiększa się ilość młodych kobiet, u których ujawnia się nowotwór miedzy 30 a 40 rokiem życia.
Profilaktyczne badania to więc konieczność – tym mniej dolegliwa, że weszły już w użycie nowoczesne, bezpieczne, precyzyjne technologie diagnostyczne, jak USG i rezonans magnetyczny piersi, jak mammografia cyfrowa.
– Chodzi nam o to, żeby rak przestał być chorobą śmiertelną, a stał się chorobą przewlekłą – podkreśla Ewa Palider. – Mamy do tego diagnostykę i leki. Reszta w naszych rękach. Badajmy się, domagajmy się tych badań, bo mamy ciekawsze plany na życie.
Na to, że zagrożenie rakiem piersi w powiecie nowotarskim jest najwyższe w Małopolsce i o 21 procent wyższe niż w skali polskiej, wpływ mogą mieć z jednej strony zanieczyszczenia powietrza, a z drugiej mentalność kobiet, obawy przed badaniami profilaktycznymi, także odległość od medycyny klinicznej, bo najbliższy specjalistyczny ośrodek znajduje się w Krakowie.
Tak czynne i pożyteczne w skali całego powiatu Podhalańskie Amazonki nie tracą nadziei, że uda się im – wzorem innych samorządów w Polsce – namówić włodarzy naszych miast i gmin do wyasygnowania środków na badania profilaktyczne USG młodych kobiet.
(asz)
Komentarze
Byłam zawsze na tak,teraz już nie