Kamery live
prognoza pogody

Mecz przegrany, ale trener zadowolony

28 sierpnia 2018 22:04
W swoim piątym meczu sparingowym hokeiści TatrySki Podhala Nowy Targ mierzyli się we własnej hali z dziewiątym zespołem ubiegłego sezonu w ekstralidze słowackiej MHK 32 Liptovsky Mikulasz. Wygrali Słowacy 3:0.
Mecz przegrany, ale trener zadowolony

Wynik końcowy nie jest przypadkowy. Wszak przez zdecydowaną większość czasu gry to Słowacy dominowali na tafli, imponując bardzo agresywną grą na całej długości i szerokości lodowiska.

Najlepsza w wykonaniu gospodarzy była pierwsza tercja. Zakończyła się ona wynikiem bezbramkowym , a zdecydowanie najbardziej dogodną w tej odsłonie okazję bramkową miał Bartłomiej Neupauer, który z najbliższej odległości fatalnie przestrzelił.

W drugiej tercji już zaznaczyła się wyraźna przewaga przyjezdnych, której efektem był gol zdobyty w okresie gry w liczebnej przewadze. Ten element za to mocno szwankował w grze Podhala. Nowotarżanie mając na lodzie jednego zawodnika więcej, nie tylko nie zagrażali zbytnio bramce Słowaków, ale i sami powodowali zagrożenie pod swoja bramką.

W trzeciej tercji gra Podhala nieco się poprawiła. Słowacy już tak łatwo do sytuacji strzeleckich nie dochodzili, ale i tak zdołali zdobyć dwa gole. Ten na 3:0 padł w ostatnich sekundach meczu, kiedy trener „Szarotek” próbował wariantu z wycofaniem bramkarza. Z sytuacji wypracowanych w tej tercji przez nowotarżan na uwagę zasługuje strzał w słupek Krystiana Dziubińskiego.

Bardzo fajny sparing. Wiadomo meczu się nie wygra nie zdobywając bramek, ale cieszy to że do tych sytuacji dochodzimy. Najważniejsze że staraliśmy się konsekwentnie grać to co nam wpaja trener. Ciągle uczymy się jego sytemu gry. Na pewno czeka nas analiza tego meczu. Dowiemy się co robiliśmy dobrze, a co źle. Jest jeszcze trochę czasu do ligi i przed nami jeszcze sporo pracy – ocenił gracz Podhala, Jarosław Różański.

Przyszło nam dzisiaj zagrać z mocnym przeciwnikiem. Przegraliśmy, ale w moim odczuciu zagraliśmy najlepsze spotkanie z dotychczasowych. Oczywiście wynik nie jest dobry, ale ja na tym etapie patrzę na zupełnie co innego. Widać, że zawodnicy coraz lepiej czuja się w systemie którym chcemy grać. Krok po kroku realizujemy swój plan. Na pewne rzeczy jak gra w przewadze przyjdzie jeszcze czas – ocenił spotkanie, trener Podhala Tomek Valtonen.

Z trójki obcokrajowców która wystąpiła w dzisiejszym spotkaniu, wiemy już na pewno że w drużynie zostanie Fin Eteu Moksunen. Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji odnośnie obu Łotyszy.

Pierwsze spotkanie po kontuzji zagrał Kacper Guzik. Pokazał się też młody Jakub Worwa. Brakowało natomiast Filipa Wielkiewicza

TatrySki Podhale Nowy Targ – MHK 32 Liptovky Mikulas 0:3 (0:0, 0:1, 0:2)

Podhale: Odrobny – Jaśkiewicz, Moksunen, Lipsbergs, Zapała, Gruszka – Mrugała, Dutka, Guzik, Dziubiński, Różański – Wajda, Galkins, Siuty, Neupauer, Michalski – Wsół, K. Kapica, Worwa, D. Kapica, Podlipni.

Maciej Zubek 28.08.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również