Kamery live
prognoza pogody

Licznik bije dalej. Popis Przybylskiego

25 kwietnia 2018 21:13
W meczu 25 kolejki spotkań rozgrywek grupy IV 3 ligi piłkarze Podhala Nowy Targ pokonali 4:0 na swoim boisku drużynę Wiślan Jaśkowice. Tym samym do siedmiu wzrosła liczba kolejnych meczów bez porażki ekipy Janusza Niedźwiedzia, która też od pięciu meczów notuje serię spotkań bez straconego gola. Była to też trzecia z rzędu wygrana nowotarżan.
Licznik bije dalej. Popis Przybylskiego

Bohaterem spotkania był Marcin Przybylski, który potrzebował ledwie 28 min by ustrzelić klasycznego hat-tricka. Czwartą bramkę dorzucił po przerwie Artur Pląskowski.

Pierwszy raz w tej rundzie przegraliśmy w tak wysokich rozmiarach. Wiedzieliśmy, że przyjdzie się nam spotkać z bardzo mocnym na wiosnę zespołem. Założenie było takie by wejść bezpiecznie w mecz. Kompletnie nam się to nie udało. Chaotyczna gra w defensywie kosztowała nas utratę dwóch bramek. Potem niewykorzystana sytuacja na gole kontaktowego, zemściła się na nas w postacie trzeciego straconego gola i było po meczu. Musimy się szybko zregenerować i walczymy dalej – ocenił trener Wiślan, Wojciech Ankowski

Gratulacje dla mojego zespołu. Z minusów to to, że w pierwszych 15-20 minutach drugiej połowy nie graliśmy tego co powinniśmy. Nie można jednak narzekać jak wygrywa się 4:0 i w piątym z rzędu meczu nie traci się gola. Jeżeli wygramy w niedzielę w Sandomierzu to obiecałem zawodnikom dodatkowy dzień wolnego – ocenił trener Podhala, Janusz Niedźwiedź.

Najważniejsze akcje meczu

10 min – GOL. Indywidualna akcja Marcina Przybylskiego, zakończona precyzyjnym strzałem sprzed pola karnego. Piłka zanim wpadła do bramki, odbiła się od słupka.

12 min – GOL. Ponownie w roli głównej Przybylski. Tym razem trafił do bramki Wiślan nieco z dalszej odległości.

22 min – szansa gości, sprokurowana przez bramkarza Podhala, który jednak błyskawicznie się zrehabilitował, wychodząc zwycięsko z pojedynku z jednym z graczy Wiślan.

25 min – Przybylski tym razem minimalnie chybił

28 min – GOL. Niesamowity tego dnia Przybylski kompletuje hat-tricka, uderzeniem ze środka pola karnego.

40 min – Ligienza omal nie przelobował bramkarz gości z połowy boiska.

43 min – okazja gości. Na bramkę Podhala w krótkim czasie uderzali Galos i Kuliszewski, ale w obu przypadkach ofiarne interweniuje Drobnak.

53 min – Mizia pada w polu karnym Wiślan. Zamiast rzutu karnego, arbiter pokazuje zawodnikowi Podhala żółtą kartkę za symulowanie faulu.

54 min – Okazja dla gości. Labut strzela jednak wprost w ręce Gorzelańskiego, za moment uderzenie Bębenka przelatuje nad bramką Podhala

67 min – tym razem groźniej pod bramką Wiślan. Bliski szczęścia był Świerzbiński.

69 min – GOL. Pląskowski wygrywa pojedynek sam na sam z Napieralskim.

84 min – rzut wolny wykonywali gości. Gorzelański wypuścił piłkę z rąk, ale asekurował go Lewiński i wybił futbolówkę z linii bramkowej

85 min – Mrówka na wślizgu bliski „zamknięcia” akcji.

NKP Podhale Nowy Targ – Wiślanie Jaśkowice 4:0 (3:0)

Bramki: 1:0 Przybylski 10, 2:0 Przybylski 12. 3:0 Przybylski 28, 4:0 Pląskowski 69,

Podhale: Gorzelański – Barbus (75 Bedronka), Lewiński, Cyfert, Drobnak – Przybylski (69 Piwowarczyk), Kuźma (60 Świerzbiński), Dynarek, Ligienza ŻK, Kuźma, Mizia ŻK (60 Mrówka) – Pląskowski (69 Dziedzic)

Sędziował: Michał Gurgul z Krakowa.

Maciej Zubek 25.04.2018
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

Zobacz również