Pijany ojciec wiózł w samochodzie córkę
3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał mieszkaniec Podhala, który w sobotę 3o października został zatrzymany przez czarnodunajecką drogówkę. Mężczyzna będzie miał z tego tytułu podwójne problemy. Odpowie bowiem nie tylko za jazdę „pod wpływem”, ale też narażenia na szwank zdrowia swojej córki, która jechała z nim samochodem.

– W sobotę w południe dyżurny nowotarskiej komendy otrzymał zgłoszenie o oplu jadącym „zygzakiem” w kierunku Czarnego Dunajca – mówi informuje asp. Dorota Garbacz, rzecznik prasowy policji w Nowym Targu. – Na miejsce wysłaliśmy patrol. Jadąc w kierunku miejscowości Ciche, mundurowi zauważyli wskazany samochód, nadjeżdżający z naprzeciwka. Policjanci zatrzymali kierowcę do kontroli.
Nowotarska policja podsumowuje akcję “Znicz”. Było spokojnie
Jak dodaje Garbacz, za kierownicą siedział kompletnie pijany 41-latek. Na miejscu pasażera siedziała jego 12-letnia córka. Mężczyzna został przewieziony do nowotarskiej komendy, a dziewczynka została odwieziona do miejsca zamieszkania. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy 3,5 promila alkoholu. 41-latek stracił prawo jazdy.
16-latek z narkotykami w portfelu
Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie, mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze