Kamery live
prognoza pogody

Koło Inicjatyw Lokalnych PO – w akcji „Ratujmy ferie”

POWIAT NOWOTARSKI. Na fali epidemicznych obostrzeń, które tak boleśnie dotknęły nas region, uaktywniają się grupy młodych działaczy politycznych. Tak od dłuższego czasu zabiera głos Konfederacja RP, tak teraz zaanonsowało swoje istnienie Koło Inicjatyw Lokalnych Platformy Obywatelskiej w Nowym Targu.

 

Koło Inicjatyw Lokalnych PO – w akcji „Ratujmy ferie”

Kilkoro działaczy przedstawiło się podczas konferencji przed nowotarskim ratuszem. W nowotarskim Kole jest ich siódemka, w wieku średnio 30 lat. To mieszkańcy miasta, gmin Nowy Targ i Czarny Dunajec. Pracują zawodowo, poza tym są aktywni w branży turystycznej. Po dość burzliwej historii i konflikcie dwóch nowotarskich kół PO, w tej chwili dopełniają, ale i zamierzają ożywić działalność zarówno istniejącego od 2018 roku Koła z Bogusławem Pachniowskim na czele, jak i struktur powiatowych, liczących ponad 20 osób. Chętnych i zainteresowanych, ale jeszcze niepełnoletnich, od 16-tego roku życia, zapraszają do swojej młodzieżówki, czyli Stowarzyszenia „Młodzi Demokraci”. Uważają, że największy wpływ na politykę będą mieli w łonie największej partii opozycyjnej. Współpracują z posłami Koalicji Obywatelskiej.

Chcą się też angażować w ważne dla mieszkańców sprawy, choćby przez realizowanie projektów ramach budżetów obywatelskich.

– Mamy dość wpatrywania się w to, co dzieje się na scenie politycznej i chcieliśmy dołożyć swoją cegiełkę – deklarowała na rynku Weronika Smarduch, przewodnicząca Koła Inicjatyw Lokalnych w powiecie. – Platforma Obywatelska też miała pewne problemy i nie zawsze się z nią identyfikowaliśmy. Ale jak powiedział Rafał Trzaskowski podczas kampanii – jeżeli się nam coś nie podoba, to zaangażujmy się i zmieńmy tę partię. Jest to najlepszy moment, bo PO przechodzi największe zmiany od 20 lat. W tym momencie przygotowuje nową deklarację ideową, nowe programy regionalne. My, jako młodzi członkowie PO, angażujemy się w ten proces i widzimy, że jesteśmy wysłuchiwani. Jeżeli komuś się nie podoba obecna cena polityczna, chce, aby jakość usług publicznych była wyższa, chce  działać w kierunku obniżenia pewnych opłat, to zapraszamy. Chcemy odejść od tej wojny ideologicznej, którą funduje nam PiS.

W przyszłym tygodniu, we wtorek o 18.00 – aktywiści zapraszają ludzi z całego powiatu na spotkanie on-line. Wystarczy znaleźć ich  Internecie i poprosić o link.

Na rynku mówili o tym, że PiS wprowadził lockdown dla turystyki niezgodnie z prawem, nie konsultując tego z przedsiębiorcami i w sposób nieakceptowalny dla mieszkańców.

Spowoduje to niekontrolowaną akcję sezonu zimowego, co jest bardzo niebezpieczne zarówno dla mieszkańców, jak i dla przedsiębiorców – przestrzegają.

Tymczasem jest możliwe prowadzenie działalności turystycznej zgodnie z prawem oraz reżimami sanitarnymi. W tym przekonaniu, zaraz po utworzeniu, rozpoczęli akcję „Ratujmy ferie, ratujmy zimę”, współpracując z posłanką Jagną Marczułajtis-Walczak. W ramach tej inicjatywy odbyły się konsultacje m.in. z przedsiębiorcami z powiatów tatrzańskiego, nowosądeckiego, nowotarskiego, limanowskiego oraz konsultacje ze specjalistami, którzy udowadniają, że otwarcie hoteli w reżimie sanitarnym jest jak najbardziej możliwe i możliwe jest działanie tak, jak odbywało się to do 27. grudnia. Co 3 miesiące chcą organizować spotkania z ekspertami, poświęcone aktualnym problemom.

Zabrakło im jednak wsparcia posłów z regionu, którzy w tej sprawie milczą – na czele z wiceministrem Andrzejem Gutem-Mostowym.

– Jest nam ogromnie przykro, sytuacja jest tragiczna – mówił Krzysztof Pierchlak, przewodniczący Koła w Nowym Targu. – Pamiętajmy, że nie chodzi tu tylko o przedsiębiorców – na samym końcu tego łańcucha są kelnerzy, recepcjoniści, armia pokojowych i dostawców. Wszyscy zostaliśmy na lodzie, z pustymi obietnicami, ponieważ pomocy na razie nie ma. Pomoc, którą wicepremier Gowin zapowiedział, dotyczy samorządów a nie przedsiębiorców. Większość przedsiębiorców, pomimo rozszerzenia tarcz 2.0 i 6.0, nie może z nich korzystać. Mam  nadzieję, że posłowie, którzy biorą pieniądze z naszych podatków, nie będą się pokazywać tylko w tych dobrych chwilach. Ja się cieszę z inwestycji lokalnych, tylko co nam z tych inwestycji lokalnych, jeśli ludzie są na skraju bankructwa? Żyjemy w takim regionie, gdzie większość pracowników była pracownikami sezonowymi, a oni w żaden sposób nie są uwzględnieni w żadnej z tarcz, ponieważ nie byli zatrudnieni i są pozostawieni samym sobie. Mam nadzieję, że posłowie się zreflektują, a przynajmniej wyjdą do nas i powiedzą, kiedy nas otworzą, ponieważ to, co rząd zafundował wszystkim hotelarzom, wszystkim restauratorom w Polsce, jest kuriozalne i niezrozumiałe.  

  (asz)

 

Anna Szopińska 14.01.2021
Komentarze

Napisz komentarz

Komentarze muszą najpierw zostać zaakceptowane przez administratora. Redakcja nowytarg24.tv nie odpowiada za treść komentarzy internautów.

1 komentarz
Zenek 16:04 14.01.2021

Ciekawe czy pojadą na Słowację,Czechy i Niemcy też strajkować że lockdown!!!!!

Zobacz również