Do zdarzenia doszło przed 11.00. Z nieoficjalnych informacji wynika, że jeden z samochodów nie zdążył wyhamować przed stojącymi naprzeciwko pojazdami. Kierowca opla miał najechać na znajdujący się przed nim samochód, a ten w wyniku uderzenia wjechał w kolejny pojazd. Na szczęście nikomu nic się nie stało – kierowcy między sobą rozwiązują problem.

Ruch w tej części zakopianki odbywa się wolno – kierowcy omijają zniszczone samochody korzystając z zatoczki autobusowej. Zmotoryzowani przez jeszcze godzinę muszą liczyć się z utrudnieniami – i to w obu kierunkach. Zaznaczyć trzeba jednak, że znacznie większy ruch panuje na drodze z Nowego Targu do Krakowa niż w drugą stronę. Co więcej, w rejonie skrzyżowania w Klikuszowej nie ma żadnych korków. Wygląda na to że wszyscy turyści, którzy zmierzali do Zakopanego na “Sylwestra Marzeń”, już dojechali pod Tatry. Natomiast mieszkańcy – w obawie przed korkami – woleli zostać w domach.