Jarmark Bożonarodzeniowy oficjalnie otwarty!
Był święty Mikołaj, alpaki, góralscy muzykanci z “Małych Śwarnych” i niezwykły moment odliczania do uroczystego rozświetlenia miejskiej choinki w centrum miasta. Jak na zamówienie, z nieba zaczął nawet sypać śnieg! Iluminacja świątecznego drzewka i oficjalne przywitanie przez władze Nowego Targu wystawców na Jarmarku Bożonarodzeniowym to coroczna tradycja, która oznacza jedno – że święta tuż, tuż.
Otwarcie Jarmarku cieszyło tym razem podwójnie, bo zagościł na nowotarskim rynku po dwóch latach przerwy – lockdown nie pozwolił bowiem na organizację tego wydarzenia w roku ubiegłym. Otwierając kiermasz, burmistrz Grzegorz Watycha dziękował i zaprosił na środek osoby odpowiedzialne za jego organizację – przedstawicieli Wydziału Kultury Sportu i Promocji oraz radnych.
-Myślę, że najlepszą nagrodą będzie to, że mieszkańcy przyjdą na rynek, sami przekonają się, co można smacznego kupić – piękne ozdoby, prezenty na święta nabyć, a dla dzieci są oczywiście przemiłe, przesympatyczne alpaki, które myślę, że będą tutaj stałymi gośćmi tych jarmarków. Może być tak, że za chwilę nie będziemy sobie bez nich wyobrażali tego wydarzenia na rynku. Wszystkim życzę udanych zakupów, a handlującym – dobrych utargów. Niech się sprzedaje, niech się darzy. Wszystkim życzę radości z tego, że możemy się tutaj na rynku spotkać i cieszyć z tego, że święta tuż, tuż – mówił pan burmistrz.
Następnie odbyła się tradycyjna “rundka” wokół stoisk w takt góralskiej muzyki w wykonaniu Małych Śwarnych, z św. Mikołajem i jedną z alpak na czele. Po powitaniu wystawców wszyscy przenieśli się pod ratusz w okolice choinki, gdzie po symbolicznym odliczaniu nastąpił moment, na który wszyscy czekali – świąteczne drzewko zalśniło tysiącami świateł.
Jarmark Bożonarodzeniowy będzie czynny codziennie w godzinach 10-18 do czwartku, 23 grudnia. Już widać, że cieszy się dużą frekwencją. Oferta jest nieco bogatsza, niż w poprzednich latach. Poza typowo świątecznymi dekoracjami różnego rodzaju, znajdziemy tu regionalne przysmaki (sery, wędliny, miody, przetwory, wino, ciasta, dziczyzna), biżuterię, zabawki, wyroby z wełny, ludową sztukę i rzemiosło, ale też pachnące prezenty (oryginalne mydełka, wyroby z lawendy). Na rynku można zakupić żywą choinkę, a także przekąsić coś na miejscu. Największą uwagę najmłodszych skupia zagroda z alpakami i owieczkami.
fot. Paweł Kos
Komentarze