Hołd dla bohaterów i ofiar II wojny. Traktujmy ten dzień jako przestrogę
NOWY TARG – POWIAT NOWOTARSKI. Ta data jest głęboko zapisana w narodowej świadomości. 1. września w stolicy Podhala był dniem wspólnego, powiatowo-miejskiego upamiętnienia bohaterów i ofiar II wojny.
Rozpoczęła je msza Św. w kościele św. Katarzyny, w intencji Poległych. Ze świątyni uczestnicy obchodów, poprzedzani przez Miejską Orkiestrę pod batutą tamburmajora Marcina Musiaka, maszerowali rynkiem i ul. Harcerską, by stanąć przed Ścianą Pamięci Ofiar terroru hitlerowskiego i stalinowskiego.
Tam wszystkich obecnych, czyli żołnierzy, kombatantów, weteranów, nowotarskich proboszczów, władze powiatowe i miejskie, radnych obu szczebli samorządu, delegacje Związku B. Żołnierzy Zawodowych i Oficerów Rezerwy Wojsk Ochrony Pogranicza, Związku Kombatantów Rzeczypospolitej i Byłych Więźniów Politycznych, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Niezależnego Światowego Związku Żołnierzy AK, Związku Inwalidów Wojennych, Związku Emerytów i Rencistów, Uniwersytetu Trzeciego Wieku, także delegacje Straży Granicznej, Powiatowej Komendy Policji, Komendy Powiatowej PSP, Urzędu Skarbowego, Urzędu celnego, Związku Podhalan, „Solidarności”, Grupy Mieszkańców PAMIĘĆ, poczty sztandarowe szkół podstawowych i średnich oraz harcerzy – witał Leszek Pustówka p.o. dyrektora Miejskiego Centrum Kultury.
Tadeuszowi Morawie reprezentującemu Niezależny Światowy Związek Żołnierzy AK, przypadło odczytanie listy nowotarżan – ofiar II wojny. Lista rozstrzelanych, zakatowanych, zamęczonych w obozach – obejmuje 113 nazwisk, lecz nie jest kompletna. Osoby mające wiedzę o ofiarach proszone są o kontakt z autorem listy i dopełnienie tego tragicznego rejestru.
– Mimo upływu już 85 lat, pamiętamy i musimy pamiętać – mówił stojący przed szpalerem pocztów sztandarowych burmistrz Grzegorz Watycha. – Musimy pamiętać, traktując ten dzień jako przestrogę – przestrogę przed pojawiającymi się, w wydawać by się mogło cywilizowanym świecie, przejawami imperializmu: zapędów do podporządkowywania sobie innych narodów, państw, przez tych, którzy uważają, że mogą i wykorzystują swoją siłę do narzucania innym swojej woli. 1 września – tragiczna data, która przede wszystkim powinna się nam kojarzyć z atakiem na Westerplatte, ale równocześnie z atakiem na bezbronne, śpiące miasto Wieluń. Jego mieszkańcy – tak jak teraz niewinni ludzie za naszą wschodnią granicą – zostali nocą zaskoczeni przez nalot i atak niemieckiego lotnictwa. Dziękuję wam za dzisiejszą obecność. Traktujmy to – zwłaszcza młodzi ludzie obecni tutaj ze swoimi sztandarami – jako lekcję historii, lekcję pamięci o tych bohaterach, którzy w czasie II wojny światowej oddali swoje życie walce o Ojczyznę, a później – o wyzwolenie. Ale też wspominamy tych, którzy cierpieli jeszcze długo po wojnie, doświadczając represji.
Dźwięk werbli towarzyszył składaniu wiązanek i zniczy przed Ścianą Pamięci.
Wzruszająca, słowno-muzyczna część muzyczna była dziełem młodszych i starszych wokalistów ze Studia Piosenki SEPTYMA pod kierunkiem Doroty Kret, także Miejskiej Orkiestry Dętej, która – po wykonaniu wiązanki patriotycznych utworów – opuszczała plac, wykonując „Pieśń Pierwszej Brygady”.
(asz)
Fot. Andrzej Lach, asz
Komentarze