Gigantyczne korki na nowej zakopiance
Nie minęły dwie godziny od otwarcia przez GDDKiA nowej zakopianki z Rdzawki do Nowego Targu, a na jej południowym węźle utworzyły się gigantyczne zatory. Po południu korek w kierunku Szaflar sięgał sześciu kilometrów długości.
30.08.2024
Komentarze
2 błędy w tak krótkim tekście...
Słabo z ortografią....
Ciągle droga techniczna z ograniczeniem prędkości do 70 km na godz.Pofobno wynika to z konieczności dokończenia łączników lojalnych dróg z nową trasa
Przecież na zbudowanym odcinku jest super...wawioki islazoki
Korek bedzie ale w przyszłe wakacje dzień na dzień w strone zakopanego
Wracałam wczoraj po godzc.16, od Nowego Targu do Myslenic nie było żadnych korków ,piękna trasa
Generalnie i tak jest lejek to korki będą - poprostu w innych miejscach .... Dojezdzasz do Krakowa są wielo kilometrowe korki bo światła (w zależności oczywiście też od godziny) Teraz będziesz dojeżdzał do zjadzu na Zakopane w Nowym Targu i tak będzie korek bo zaraz rondo pozniej kolejny bo Szaflary i światła... Korki jak były tak będą poprostu w innych miejscach.
Masz rację
Czegoś innego ktoś się spodziewał... Przecie to było oczywiste
Generalnie i tak jest lejek to korki będą - poprostu w innych miejscach .... Dojezdzasz do Krakowa są wielo kilometrowe korki bo światła (w zależności oczywiście też od godziny) Teraz będziesz dojeżdzał do zjadzu na Zakopane w Nowym Targu i tak będzie korek bo zaraz rondo pozniej kolejny bo Szaflary i światła... Korki jak były tak będą poprostu w innych miejscach.
Dlaczego nikt nie napisze, że to przez wypadek w Szaflarach? :)
No to się poprawiło!!!!
Po co ta dwupasmówka jak i tak korki ???
Wczoraj koło 11 jechaliśmy i jazda płynna mało samochodów
Żeby ignorant się dzwił
W punkt😉
Jechałem tam wczoraj i pusto było, a była godzina około 8 rano.
0 10 już były korki
Korek w kierunku Zakopanego najprawdopodobniej był spowodowany poważnym wypadkiem w Szaflarach. Z Białego Dunajca do Szaflary też był korek. A dalej już normalny ruch. Nowa zakopianka w kierunku Krakowa na filmie jedzie płynie - turyści spokojnie wracają do domu. I najważniejsze - nie było korków na ul. Św. Anny i na Niwie! Nareszcie!!!