Gazda Team z tytułem wicemistrza
W Krynicy przez 3 dni rozgrywany był finałowy turniej w hokeju na lodzie o Mistrzostwo II ligi. W gronie sześciu finalistów była drużyna Gazdy Team Nowy Targ.

Nowotarżanie po dwóch zwycięstwach w grupie awansowali do finału. Tam niestety, po zaciętym spotkaniu, ulegli gospodarzom turnieju KTH Krynicy
Gazda Nowy Targ – KH Warsaw Capitals 12:2 (2:1, 4:0, 6:1)
Bramki: 0:1 Kasprzak (Solon) 1, 1:1 Pajerski (Kos, Huzior) 10, 2:1 Kos (Kmiecik) 10, 3:1 Garb (Huzior, B. Olchawski) 25, 4:1 Pajerski (Jastrzębski, Plewa) 27, 5:1 Zych (B. Olchawski) 34, 6:1 Garb (Zych, B. Olchawski) 36, 7:1 Wielkiewicz 43, 8:1 M. Kmiecik (Sięka, Cecuła) 45, 8:2 Grzesik (Mścisławski, Jagieło) 47, 9:2 Zych 51, 10:2 D. Olchawski 54, 11:2 Zych (Wielkiewicz, B. Olchawski) 56, 12:2 Jastrzębski Zych) 56.
Gazda: Martuszewski – Szumal, Plewa, Kos, Podlipni, Pajerski – Cecuła, Sięka, Kmiecik, Jastrzębski, Sulka – Zych, D. Olchawski, Huzior, B. Olchawski, Garb oraz Wielkiewicz.
Co prawda Gazda zaczął od straty gola i to już w 45 sekundzie, ale z każdą kolejną minutą coraz wyraźnej dominował na tafli, co błyskawicznie znajdowało przełożenie na wynik. Jeszcze w pierwszej tercji Podhalanie odrobili z nawiązką straty, a w kolejnych dwóch odsłonach systematycznie powiększali swoją przewagę. Gazda świetnie spisywał się w okresach gry w liczebnej przewadze. W ten sposób zdobył 6 goli. Nowotarżanie trafili do warszawskiej bramki także wówczas kiedy mieli na lodzie jednego zawodnika … mniej.
Gazda Team Nowy Targ – KH Dębica 10:6 (2:4, 4:2, 4:0)
Bramki: 1:0 Szumal (Kos) 2 1:1 Barszcz (Kusiak, Krauze) 5, 1:2 Barszcz (Burnat, Komarczew) 7, 2:2 D.Olchawski (B. Olchawski) 12, 2:3 Wiktor (Kalatski) 12, 2:4 Dybowski (Kusiak) 17, 3:4 B. Olchawski 25, 3:5 Kalatski (Kopyściański) 29, 4:5 Zych (Huzior) 33, 5:5 Plewa (Jastrzębski, Kmiecik) 34, 6:5 Garb (Huzior) 38, 6:6 Komarczew (Krauze, Burnat) 40, 7:6 Zych (D. Olchawski) 42, 8:6 Kos (Szumal) 50, 9:6 D. Olchawski (Huzior) 51, 10:6 D. Olchawski (Wielkiewicz) 56.
Gazda: Słowakiewicz – Szumal, Plewa, Kos, Podlipni, Pajerski – Cecuła, Sięka, Kmiecik, Jastrzębski, Sulka – Zych, D. Olchawski, Wielkiewicz, B. Olchawski, Huzior oraz Garb.
Mecz długo wcale nie układał się po myśli nowotarżan, którzy równo w jego połowie przegrywali 3:5. W drugich 30 minutach Podhalanie zagrali już dużo lepiej, zarówno w ofensywie jak i defensywie, co sprawiło, że błyskawicznie zaczęli odrabiać straty. Po 40 minutach wynik był już remisowy 6:6. W ostatniej odsłonie nowotarżanie już nie pozwolili rywalom na zdobycie bramki, a sami uczynili to cztery razy. – Z początku nic nam nie wychodziła. Gra kompletnie się nam nie kleiła. Dopiero w połowie drugiej tercji coś wreszcie „zatrybiło” i udało się nam odwrócić losy tego spotkania – ocenił gracz Gazdy, Dominik Cecuła.
Infinitas KTH KH Krynica – Gazda Team Nowy Targ 4:3 (0:1, 3:0, 1:2)
Bramki: 0:1 Sulka12 ,1:1 Tomasiak (D. Bulanda) 21, 2:1 Krok (Gawlik, Porosło) 26, 3:1 Bryła (Majoch, Kruczek) 30, 3:2 Pajerski (Podlipni, Kos) 46, 4:2 Majoch 50, 4:3 Kos (Jastrzębski, Sulka) 57.
Gazda: Gruszka – Szumal, Plewa, Kos, Podlipni, Pajerski – Cecuła, Sięka, Kmiecik, Jastrzębski, Sulka – Zych, D. Olchawski – Wielkiewicz, B. Olchawski, Huzior oraz Garb.
Po pierwszych 20 minutach to Gazda prowadził 1:0 po trafieniu z 12 min. Krzysztofa Sulki. W końcówce tej odsłony nowotarżanie złapali jednak dwie kary. Drugą tercję rozpoczęli więc w podwójnym liczebnym osłabieniu i po 49 sekundach stracili bramkę, a w 26 min i 30 min. kolejne dwie. W trzeciej tercji Podhalanie ruszyli w pościg i w 46 min, po golu autorstwa Grzegorza Pajerskiego, złapali kontakt. Kryniczanie odpowiedzieli jednak po 4 minutach. Co prawda w 57 min, Kacper Kos zdobył dla Gazdy gola numer trzy, ale na doprowadzenie do remisu już czasu nie starczyło – Mamy niedosyt, to na pewno. W dużym stopniu o porażce zadecydowały kary łapane w tercji ataku i fakt, że w drugiej tercji przy wyniku 2:4, oddaliśmy ledwie dwa celne strzały na bramkę przeciwnika. Szkoda, że nie udało się zakończyć fajnego w naszym wykonaniu sezonu, tytułem mistrzowskim, ale myślę że patrząc na poprzednie sezony, ten wynik to duże osiągnięcie – podsumował gracz Gazdy, Dominik Cecuła.
Indywidualne wyróżnienie trafiło do rąk Dawida Gruszki, którego wybrano najlepszym bramkarzem turnieju finałowego.
Komentarze