Włącz dźwięk

Zdecydowanie więcej szans na zwycięstwo daje się Watrze, która ma za sobą świetny sezon w rozgrywkach 4 ligi. Podopieczni Mirosława Kality wywalczyli najlepsze w historii 4 miejsce w tabeli, kończąc rozgrywki z mianem niepokonanych od 13 kolejek.

– Wygrana w finale Pucharu Polski byłaby doskonałym zwieńczeniem sezonu. W dodatku mecze między Watrą, a Zakopanem zawsze są wyjątkowe i emocjonujące – podkreśla opiekun Watry – Szanujemy rywala, ale jesteśmy bardzo zdeterminowani by puchar znalazł się w naszej klubowej gablocie – dodaje Kalita.

Jeżeli chodzi o zakopiańczyków to ci o sezonie ligowym za pewne chcą zapomnieć jak najszybciej. 15 miejsce w lidze okręgowej spowodowało, że zespół Dawida Bartosa został – po ponad10 latach gry na czwarto i piątoligowym poziomie – zdegradowany do klasy A. Triumf w Pucharze Polski pozwoliłby więc im w jakimś stopniu „uratować twarz”.

– Na pewno wygrana w Pucharze osłodziłaby nam nieco gorycz przegranego sezonu. Jest duża motywacja w drużynie. Faworytem jest Watra, ale tak naprawdę jak to zazwyczaj bywa w meczach pucharowych zadecyduje dyspozycja dnia. Mamy swój pomysł na to spotkanie, który mam nadzieję okaże się skuteczny i sprawimy niespodziankę – uważa Bartos.

Aktualna ligowa pozycja obu drużyn przemawia za Watrą, ale historii bezpośrednich meczów między tymi drużynami w ostatnich sezonach korzystniejsza jest dla zakopiańczyków. W latach 2012 – 2016 obie te drużyny 8 razy potykały się ze sobą w rozgrywkach IV ligi i aż 6 tych meczów kończyło się wygraną KSZ.

Ci którzy z różnych powodów nie będą mogli stawić się na trybunach stadionu miejskiego, będą mieli okazję oglądnąć finał w Internecie, za sprawą bezpośredniej relacji video realizowanej przez portal nowytarg24.tv